• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie częściowe

Piter22

New member
Witam. Jestem 3 dzień po zabiegu (był w czwartek). Mam odnośnie małego pacjenta kilka istotnych pytań:
-Czy to normalne, że doktor wykonujący zabieg zawijając przyjaciela w opatrunek zostawił żołędzia na wierzchu? (obrzezanie częściowe).

-Czy fioletowy żołądź to norma po takim zabiegu? Powoli wraca do formy .

-Kiedy mogę zacząć kąpiel pod prysznicem? (szwy rozpuszczalne).

-Z prawej strony jest git, wszystko rewelacyjnie zszyte ale z lewej wyszła jakby taka oponka (Nie jest ona bardzo duża, wystaję lekko ponad trzon penisa). To normalnego takim zabiegu, czy należy udać się prędko do lekarza?

-Po jakim czasie żołądź przyzwyczai się do świata zewnętrznego? Na razie jest powoli coraz lepiej, wczoraj przestał całkowicie krwawić. Od jutra (4 dzień) myślałem, żeby skończyć z gazami ale boję się, że przy wędzidełku przyklei się do gaci. Wycieka jeszcze taki żółta substancja podejrzewam, że może to być osocze hmm? Ale nie pójdę na kontrole w gazie, bo w domu przy odklejaniu polewam ciepłą wodą, żeby ładnie odeszło, a tak może być troszkę boleśnie bez tej wody

Tutaj jest foto, proszę o ocenę sytuacji:
https://imgur.com/ioNfizI
https://imgur.com/4flBfLW
https://imgur.com/mDhdD5v
 

mtsach

New member
Ja miałem w środę co prawda obrzezanie pełne - tutaj moje pytania http://meskiezdrowie.pl/obrzezanie-calkowite-ochrona-zoledzia-9581.html - ale na część rzeczy odpowiem czy bardziej odniosę się na podstawie wiedzy z innych wątków albo moich doświadczeń.

-Czy to normalne, że doktor wykonujący zabieg zawijając przyjaciela w opatrunek zostawił żołędzia na wierzchu? (obrzezanie częściowe).
U mnie też był odkryty. Jak można wyczytać z moich pytań w wątku, na razie jeszcze nakładam sobie gazę na czubek, aby nie ocierał o bieliznę z uwagi na moją dużą nadwrażliwość (jak ma się z czymś stykać, to wolę, żeby ze zmienianą co 3-4 godziny przy toalecie gazą niż gaciami).

-Czy fioletowy żołądź to norma po takim zabiegu? Powoli wraca do formy .
Tak, często zgłaszane przez tutejszych userów. U mnie też miejscami bardziej fioletowy/purpurowy niż czerwony. To mija, u mnie też jest już ciut lepiej.

-Kiedy mogę zacząć kąpiel pod prysznicem? (szwy rozpuszczalne).
Tutaj może zaskoczę (w wielu wątkach można czytać o jakimś moczeniu w rumianku, polewaniu bieżącą wodą itp.), ale mój lekarz mówił tylko o pryskaniu Octaniseptem przez 2 tygodnie do wizyty. Prysznic tak, ale z woreczkiem foliowym. Chodzi o to, żeby szwy nie dostawały za dużo wody, co by za szybko nie rozeszły się.

-Z prawej strony jest git, wszystko rewelacyjnie zszyte ale z lewej wyszła jakby taka oponka (Nie jest ona bardzo duża, wystaję lekko ponad trzon penisa). To normalnego takim zabiegu, czy należy udać się prędko do lekarza?
Standard

-Po jakim czasie żołądź przyzwyczai się do świata zewnętrznego? Na razie jest powoli coraz lepiej, wczoraj przestał całkowicie krwawić. Od jutra (4 dzień) myślałem, żeby skończyć z gazami ale boję się, że przy wędzidełku przyklei się do gaci. Wycieka jeszcze taki żółta substancja podejrzewam, że może to być osocze hmm?
Warto przejrzeć starsze wątki na forum, bywa z tym różnie, ale ponoć to bardziej 2-3 tygodnie niż pojedycnze dni. U mnie żółtawa substancja też występuje. Bezpośrednio przy rankach (punktach przy wędzidełku, gdzie raz po raz pojawia się krew) mam jeszcze białą substancję, ale tak jak pytałem w moim wątku, podejrzewam, że to naturalna substancja od gojenia się (jak na przykład przy dużym obtarciu na kolanie).

Będę wdzięczny za wypowiedzi bardziej doświadczonych userów.
http://meskiezdrowie.pl/obrzezanie-calkowite-ochrona-zoledzia-9581.html
 
Ostatnia edycja:

Piter22

New member
U mnie też był odkryty. Jak można wyczytać z moich pytań w wątku, na razie jeszcze nakładam sobie gazę na czubek, aby nie ocierał o bieliznę z uwagi na moją dużą nadwrażliwość (jak ma się z czymś stykać, to wolę, żeby ze zmienianą co 3-4 godziny przy toalecie gazą niż gaciami).

U mnie już tylko ból w miejscach szwów, ale to normalne (chyba). Żołądź jest zahartowany można na spokojnie się dotykać. :)
 
Do góry