Wiedziałem od jakichś 9 lat, że mam stulejkę. Jakieś 2 tygodnie temu zdecydowałem się na zabieg. Przez cały czas się bałem, wstydziłem. Nie byłem nawet w stanie wpisać słowa "stulejka" w wyszukiwarkę. Potem przełamałem się, przeczytałem całą stronę internetową gabinetu, który się tym specjalizuje, założyłem nowy adres e-mail, wysłałem e-maila, potem zgodnie z instrukcjami zadzwoniłem do doktora... i klamka zapadła. Przez kilka lat biłem się z myślami, uciekałem od problemu, udawałem, że go nie ma, a potem w ciągu kilku dni podjąłem jedną, męską decyzję. Wtedy poczułem ulgę.
Przed zabiegiem EMLA. Sam zabieg trwał ok. 40 minut, znieczulenie było bardzo bolesne, ale trwało tylko chwilę. Na początku zabieg też bolał, ale potem czułem tylko jak coś ruszają. Miałem obrzezanie częściowe i wydłużenie wędzidełka.
Teraz mój penis wygląda, jakby przeszedł przez maszynkę do mięsa, ale to nic. Spuchł, ale przeżyję to. W samej aptece wydałem 200zł, a na zabieg "trochę" więcej, ale to też jest nic w porównaniu do faktu, że całe moje życie to było uciekanie od problemu.
Gdy poszedłem do toalety, żeby oddać mocz, to zobaczyłem silną i prostą strugę żółtawego moczu, która z niesłychanym impetem uderzyła w muszlę klozetową. Struga ma długość myślę ponad jednego metra i jest po prostu perfekcyjna i przepiękna. Nigdy nie widziałem tak równej strugi i takiego ciśnienia. Chyba się wzruszę. Teraz muszę poczekać, aż się wszystko zagoi i sprawdzić, co jeszcze można robić penisem. Jestem dopiero 3 dni po. Cały mnie boli i nie wiem, jak jutro wrócę do pracy, ale polecam. Skończcie ten horror.
Przed zabiegiem EMLA. Sam zabieg trwał ok. 40 minut, znieczulenie było bardzo bolesne, ale trwało tylko chwilę. Na początku zabieg też bolał, ale potem czułem tylko jak coś ruszają. Miałem obrzezanie częściowe i wydłużenie wędzidełka.
Teraz mój penis wygląda, jakby przeszedł przez maszynkę do mięsa, ale to nic. Spuchł, ale przeżyję to. W samej aptece wydałem 200zł, a na zabieg "trochę" więcej, ale to też jest nic w porównaniu do faktu, że całe moje życie to było uciekanie od problemu.
Gdy poszedłem do toalety, żeby oddać mocz, to zobaczyłem silną i prostą strugę żółtawego moczu, która z niesłychanym impetem uderzyła w muszlę klozetową. Struga ma długość myślę ponad jednego metra i jest po prostu perfekcyjna i przepiękna. Nigdy nie widziałem tak równej strugi i takiego ciśnienia. Chyba się wzruszę. Teraz muszę poczekać, aż się wszystko zagoi i sprawdzić, co jeszcze można robić penisem. Jestem dopiero 3 dni po. Cały mnie boli i nie wiem, jak jutro wrócę do pracy, ale polecam. Skończcie ten horror.