witam,
mam dopiero 24 lata, trafilem w ostatnia sobote do urologa, po 2 dniach bolu lewego jadra.
Jak sie okazalo na badaniu, mam zapalenie prostaty.
Lekarz przepisal mi ibuprofen i bactrim forte. Jedyne badania jakie mialem to USG jader i calego podbrzusza + badanie prostaty, ktora okazala sie byc "jak u 40-latka". Dodatkowo zimne oklady na jadra.
Po ok. dobie bol zaczal ustepowac, jednak od tamtej pory powraca, tylko duzo lzejszy, jednak i w prawym i w lewym jadrze.
Jest 6 dzien odkad biore leki, a objawy sa od 3-4 dni takie same, da sie zyc, ale nie wiem czy isc znowu do urologa, innego urologa, czy poczekac do konca kuracji? Ta jest na 10 dni.
Bardzo prosze o jakies porady, nie bardzo wiem, co robic!
mam dopiero 24 lata, trafilem w ostatnia sobote do urologa, po 2 dniach bolu lewego jadra.
Jak sie okazalo na badaniu, mam zapalenie prostaty.
Lekarz przepisal mi ibuprofen i bactrim forte. Jedyne badania jakie mialem to USG jader i calego podbrzusza + badanie prostaty, ktora okazala sie byc "jak u 40-latka". Dodatkowo zimne oklady na jadra.
Po ok. dobie bol zaczal ustepowac, jednak od tamtej pory powraca, tylko duzo lzejszy, jednak i w prawym i w lewym jadrze.
Jest 6 dzien odkad biore leki, a objawy sa od 3-4 dni takie same, da sie zyc, ale nie wiem czy isc znowu do urologa, innego urologa, czy poczekac do konca kuracji? Ta jest na 10 dni.
Bardzo prosze o jakies porady, nie bardzo wiem, co robic!