Witam pare lat temu miałem zabieg wydłużenia wędzidełka zabieg odbył się bez żadnych komplikacji i wszystko niby ok lecz po usunięciu problemu z wędzidełkiem został kolejny problem a konkretnie za długi napletek.Doktor po zabiegu powiedział że narazie nie ma co go ruszać najpierw trzeba sprawdzić czy będzie w praktyce jak on bedzie mocno przeszkadzał No i jeśli chodzi o praktyke to fajnie nic nie ciągnie żadne wędzidełko lecz jeśli chodzi o kwestie prezerwatyw to jest tragedia;/ Podczas wzwodu napletek ładnie schodzi z żołedzia lecz po załozeniu prezerwatywy tworzy on taki scisniety fałd skóry który po czasie nawet pod prezerwatywą nasuwa się na żółedzia zsuwajac tym samym prezerwatywe.Jest to ogromny dyskomfort gdyż zamiast myśleć o dziewczynie myśli sie o swoim koledze żeby nie napsocił :/ Dlatego więc myśle o obrzezaniu częściowym , częściowym a nie całkowitych gdyż chciałbym mieć ten kawałeczek jeszce napletka by chronił żołądź przed podrażnieniami... Jednak jak i przy częściowym tak i przy całkowitym elementem zabiegu jest laserowe zamykanie żył ktore są przycinane. Moje pytanie do Was jak i do specjalistów jeśli tacy też przeczytają mój post zastanawiam sie jaki to ma wpływ w późniejszym czasie na ukrwienie penisa i na wzwody. To że penis ma wzwód to w głównej mierze jest kwestia ukrwienia.Tak więc czy ktoś mogły mi powiedzieć jak taka interwecje wyciecia kawałkow żyłi zamkniecią ich w pewnym miejscu może powodować problemy w przyszłości i jakie. Czy wogole taki zabieg ma na cos negatywny wpływ ,i jakie ryzyko ze sobą niesie