• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zabieg stulejki całkowitej dr Drabina

doner

New member
Witam wszystkich forumowiczów.
Na wstępie chciałem podziękować już za wiedzę, którą do tej pory zyskałem tutaj jako anonimowy użytkownik - pozwoliła mi wybrać pana doktorat do zabiegu i ułatwić podjęcie decyzji.
Miałem stulejkę całkowita, zdecydowałem się na zabieg dość późno, bo w wieku 25 lat.
Zabieg wczoraj.
Dla niezdecydowanych, sam zabieg przebiegł znośnie, doktor zalecił częściowe obrzezanie i zdałem się na jego doświadczenie.
Dziś, doba po zabiegu członek wygląda jak na zdjęciach niżej. Nieco niepokoją mnie krwiaki i ta opuchlizna poniżej głowy. Krwawienie w miarę ustąpiło, przy wczorajszej zmienie opatrunku krwawienie występowało z okolic wędzidełka, które było wydłużane.
Co do pielęgnacji, tak jak zalecał doktor - opatrunek z gazy i ciasne majtki, mycie jedynie szarym mydłem.
Czy ktoś z Was miał podobnie wyglądającego członka po zabiegu? Czy powinienem się martwić w jakiś sposób? Kiedy powinien zaniknąć krwiak?

Bardzo będę wdzięczny jeśli doświadczeni już Panowie wspomożecie rada przez okres rekonwalescencji.
W razie pytań co do samego zabiegu też chętnie będę służył pomocą.
https://ibb .co/kmbHgJk
https://ibb .co/djry8MP
 

doner

New member
Dzięki @dieselpower za szybką odpowiedź :)

Doktor również po obejrzeniu zdjęć stwierdził, że jego zdaniem ok.

Pytanie, z Waszego doświadczenia, czy dodatkowo smarować/obkładać czymś członka co mogłoby przyspieszyć zejście opuchlizny czy zostawić na razie według zaleceń lekarza jedynie w jałowym opatrunku?

Jeszcze jedno, jak z normalną aktywnością? Czy zwyczajne chodzenie po ogrodzie wchodzi w grę? Do tej pory starałem się głównie leżeć, trochę łazić po domu. Oczywiście wszystko w opatrunku, z penisem uniesionym do góry.
 

richyrich

Active member
Ja bym zostawił jak jest tylko w opatrunku, magicznych środków na szybkie gojenie i tak nie ma więc słuchaj lekarza i będzie git.

Normalnie możesz funkcjonować w granicach rozsądku, ja byłem po bodajże 13 dniach na siłowni na lekkim treningu, niektórzy tu do roboty na drugi dzień chodzili także wyjście na ogród czy krótki spacer to nic, oszczędzać się trzeba ale nie ma tez co przesadzać jak czujesz że byś chętnie rozprostował nogi na trochę
 

doner

New member
Dzięki @richyrich, tak zamierzam, ruch w granicach rozsądku, pracuje zdalnie więc od poniedziałku wracam.
Z aktualnej sytuacji, widzę, że powoli goi się rana. Wędzidełko, które pierwotnie krwawiło na ten moment w porządku, szycie również, krwiaki może nieco zbledły.
Ślady z krwi/osocza widzę jeszcze najbardziej z okolic głowy - nie wspomniałem pierwotnie, miałem sklejoną dolna część napletka z głową penisa, którego odklejanie było najmniej przyjemne w trakcie zabiegu.
Doktor wspomniał o konieczności późniejszego zastosowania sterydów, jak dobrze pamiętam w postaci maści żeby zregenerować naskórek - o ile dobrze zapamiętałem podczas zabiegu.
Co do bólu, łącznie wziąłem 3 tabletki paracetamolu 500mg pierwszej doby, w tym jedną od razu po skończeniu zabiegu, bo miałem do domu 1.5h drogi samochodem. Aktualnie odczuwam najbardziej swędzenie.
Nieprzyjemne nadal pozostają nocne wzwodu, dajecie się we znaki od północy i nad ranem - wstaję żeby rozchodzić. Ponoć to dobrze, bo szycie się rozciąga ;D
Podrzucę jakieś zdjęcia w następnym tygodniu.
 

doner

New member
@Hipo9868, zerknij proszę czy usunąłeś spacje z linku, powinny się zacząć wyświetlać.
Jeśli nie to wrzucę raz jeszcze, w czwartek też jakieś kolejne zdjęcia po tygodniu.
Właśnie prześledziłem Twój post, jak na ten moment, jesteś zadowolony z rezultatów? :)
Jeśli dobrze zrozumiałem również miałeś za namową doktora częściowe obrzezanie.
U mnie obecnie rany zostają w miejscach nie tyle szycia co oderwanego naskórka na głowie penisa i na połączeniu z trzonem. Tamte miejsca swędzą, leci z nich trochę krwi czy żółtego płynu.
 

doner

New member
9 dni po zabiegu.
Wrzucam zdjęcia po kąpieli.
Pielęgnacja bez zmian - używam szarego mydła przy zmianie opatrunku 2 razy dziennie.
Zastanawiam się czy powinienem z rany na żołędzi zadrapać tą żółta powłokę - z niej jeszcze sączy się ropa, patrząc po opatrunku.
Pisałem do doktora w kwestii intensywności mycia w kontekście ran - odpowiedział, że myć "lekko", więc skłaniam się żeby jednak na siłę tego nie odrywać - ale dajcie znać jeśli mieliście inne zalecenia.
Co do odczuć - przez ostatnie kilka dni w nocy odczuwam mocne swędzenie, w miejscach tych ran, strupków. Wzwody nocne intensywne, bolące, ale nieco mniej niż na samym początku.
W czwartek mam ściągnięcie szwów, dostałem maść Emla żeby zastosować przed zabiegiem.
Naskórek mocno się łuszczy, delikatnie ściągam te odklejające się płaty podczas mycia.
Członka trzymam ciągle w opatrunku z jałowej gazy - zmieniłem nieco technikę tak, że owijam go rozłożona gaza dookoła, po czym spinam na dole spinką do bandaży. W ten sposób lepiej się trzyma, przez cały dzień i przy żołędzi mam większy dostęp powietrza.
Opuchlizna jest mniejsza w stosunku do tego co na początku.
Zerknijcie na zdjęcia z wczoraj, jeśli macie jakieś porady lub zauważacie coś nie tak - dajcie znać.
https://ibb .co/sgbdbDB
https://ibb .co/KLh65d0
 

doner

New member
Siemka, trochę zostawiłem forum ale wrzucam aktualizacje.
Będzie miesiąc po zabiegu.
Po dwóch tygodniach ściągnięte szwy, wg doktora wszystko ładnie się goi, dał zielone światło.
Tydzień temu już coś próbowaliśmy z partnerką, ale nie miałem jeszcze takiej "pewności" i luzu więc powiedzmy próba techniczna :D
Ogólnie po wyjęciu szwów noszę pod napletkiem częściowo, ustąpiła nadwrażliwość odsłoniętej części.
Smaruję codziennie rano i wieczorem kremem, który zalecił doktor na gojenie - głównie miejsce po szwach i napletek.
Chyba niewiele więcej mogę na razie powiedzieć. Opuchlizna schodzi w mojej ocenie, rany po zlepionym napletku się zagoiły ładnie.
Pozostaje czekać na ujednolicenie koloru i rozpuszczenie się szwów pod spodem.
Ogólnie, na ten moment jestem bardzo zadowolony, ostatecznie się wypowiem jak wypróbujemy się mocniej w akcji :D
Wrzucę zdjęcia w następnym poście.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Zanim wrzucisz zdjęcia to przeczytaj 4 pkt regulaminu lub post admina w sprawach forum odnośnie linkowania zdjęć.
 
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
H Plastyka napletka, czyli zabieg usunięcia stulejki Stulejka 8
K Zabieg stulejki i krótkie wędzidełka Stulejka 2
M Nietypowy zabieg stulejki Stulejka 49
I Zabieg stulejki Stulejka 51
A Zabieg Stulejki Obrzezanie 4

Podobne tematy

Do góry