Zabieg obrzezania 4 dni po. Kilka pytań

[Batarian]

Jestem 4 dni po zabiegu całkowitego obrzezania z modelowaniem wędzidełka.

Mam kilka pytań na które odpowiedzi są na forum, ale ilość tematów i zapoznanie sie z nimi to bardzo problematyczna sprawa.

1) jaka jest częstotliwość zmiany opatrunków? Lekarz powiedzial żeby pierwszy byl możliwie dlugo ale jako ze byl kiepski, musialem sie go pozbyć. Myślę że co drugi dzień powinno być ok?

2) jak krok po kroku powinna wyglądać higiena po takim zabiegu? Kiedy i co mogę stosować, jak bedzie reagować woda na rozpuszczalne szwy, co z opuchlizną i okolicami pod grzybkiem?

3) jakieś konkretne preparaty do pielęgnacji i kuracji? Gdzie, co i jak stosować?

4) co ze wzwodem? Nie pozbede sie go, budzi mnie nad ranem, ale czy może on coś... Zepsuć?

Dziękuję z góry za odpowiedzi i przepraszam za nowy temat na który pewnie mogłem odpowiedzi znaleźć.

 

[aussleitner]

Wszystko jest opisane na forum, z dokładnymi historiami, szczegółami - wyszukać jest chyba prościej niż zakładać nowy wątek. Mimo wszystko chętnie odpowiem, podpowiem, bo sam jestem świeżo po - tak jak ty. Trochę dziwne, że lekarz cię nie poinstruował co dalej.

Higiena to podstawa w gojeniu się. Zdejmujesz opatrunek, obmywasz ptaka (ja robię to rumiankiem), potem pryszkasz octinoseptem, gaza i przyjaciel w leży do góry na brzuchu. Jeżeli chcesz możesz próbować również smarować ranę, obrzęk alantanem, w moim przypadku się nie sprawdził, bo po nim mnie mega swędzi i świąd jest po prostu nie do wytrzymania (ale to chyba tylko mój taki rzadki przypadek) Opatrunki zmieniasz minimum 2 razy dziennie (ja tak robię). Po wszystkim (jakieś 2 tygodnie) można stosować maść na blizny.

Co do wzwodów to spokojnie - każdy z nas po tym zabiegu je ma. Raczej mało prawdopodobne żeby ci coś rozerwało, ale staraj się zwalczyć erekcję np. chodząc boso po zimnych płytkach lub myśląc o mało przyjemnych rzeczach.