Witam. Jakoś poł roku temu zrobiła mi sie zmiana skórna która cały czas sie otwierała i sączyła. Uwierała np. podczas leżenia w dziwnej pozycji itp. Dermatolodzy mówili że czyrak i jak nie zniknie to żebym wyciął. Tak też zrobiłem. Po wycięciu w wynikach histopatologicznych wyszło że ziarnina absorbcyjna i duża ilość ropy. Zmiana jako tako sie zbliznowała ale raz miałem tak ogólnie przed zabiegiem, że mi sie uspokoiła i znowu sie otworzyła. Miał ktoś coś podobnego i wie jak sobie z tym radzić? Bądź od czego takie mogło sie zrobić? Osobiście podejrzewam tępą maszynkę, której wtedy używałem. Po zmianie maszynki nic takiego nie wyskakuje ale zmiana nie chcę się zagoić od długiego czasu, lekarz mówi, że to genetyka. Mam 20 lat i bardzo się wstydze takich zmian czy blizn w tej okolicy. Dodatkowo ostanio( 2 miesiące temu) zaczeło mi się pojawiać dużo pryszczyków na prąciu. Dokładniej plamki fordyce'a robią się czerwone i je wyciskam/łem. Przestałem jakoś tydzień temu bo mam nadzieje za jak nie bede tego wyciskał to nie będzie wyskakiwać. Czemu robią się czerwone i czemu jest ich tak duzo? Z góry dziękuję za pomoc.
https://imgur.com/a/zmiana-skorna-22-KchXZQ8
https://imgur.com/a/zmiana-skorna-9OZGSdu
https://imgur.com/a/zmiana-skorna-22-KchXZQ8
https://imgur.com/a/zmiana-skorna-9OZGSdu