ChciałbymŻyćNormalnie
Active member
Witajcie Panowie.
Dziś zrobiłem wymaz cewki moczowej oraz posiew mykologiczny spod napletka, także działam w kierunku poprawy zdrowia, ale muszę się Was o jeden temat spytać.
Otóż od jakiegoś czasu (powiedzmy, że od wakacji, aby Wam to lepiej zobrazować), po oddaniu moczu lub w końcowej fazie wylatuje mi z penisa coś, na wzór nasienia.
Pojawia się to max 1 raz dziennie i powiedzmy raz w tygodniu, nie codziennie.
Po zakończeniu siusiania czuję, jak ujście cewki moczowej mnie piecze oraz mam jakby podobne uczucie w brzuchu do tego, gdy zbliża nam się wizyta na dwójce, tj. jakby nagle nadchodzi potrzeba oddania stolca, ale przed oddaniem moczu nic się na to nie zanosiło i nie jest to biegunka tak nagle, tylko zwarty stolec.
Dodam, że raz ten wyciek miałem przed pójściem spać, tj. wysiusiałem się, położyłem i nie mogłem zasnąć, bo okropnie mnie jakby piekło.
Musiałem pójść do łazienki, zmasturbować się i dopiero po usunięciu nasienia byłem w stanie zasnąć (nadal czułem pieczenie, ale dużo mniejsze).
Dodatkowo ujście cewki po takim mimowolnym uwolnieniu nasienia? jest napuchnięte.
Mój opis jest dość klarowny i jeśli ktoś miał coś takiego, to może z góry nakreśli mi w czym jest problem
Dziś zrobiłem wymaz cewki moczowej oraz posiew mykologiczny spod napletka, także działam w kierunku poprawy zdrowia, ale muszę się Was o jeden temat spytać.
Otóż od jakiegoś czasu (powiedzmy, że od wakacji, aby Wam to lepiej zobrazować), po oddaniu moczu lub w końcowej fazie wylatuje mi z penisa coś, na wzór nasienia.
Pojawia się to max 1 raz dziennie i powiedzmy raz w tygodniu, nie codziennie.
Po zakończeniu siusiania czuję, jak ujście cewki moczowej mnie piecze oraz mam jakby podobne uczucie w brzuchu do tego, gdy zbliża nam się wizyta na dwójce, tj. jakby nagle nadchodzi potrzeba oddania stolca, ale przed oddaniem moczu nic się na to nie zanosiło i nie jest to biegunka tak nagle, tylko zwarty stolec.
Dodam, że raz ten wyciek miałem przed pójściem spać, tj. wysiusiałem się, położyłem i nie mogłem zasnąć, bo okropnie mnie jakby piekło.
Musiałem pójść do łazienki, zmasturbować się i dopiero po usunięciu nasienia byłem w stanie zasnąć (nadal czułem pieczenie, ale dużo mniejsze).
Dodatkowo ujście cewki po takim mimowolnym uwolnieniu nasienia? jest napuchnięte.
Mój opis jest dość klarowny i jeśli ktoś miał coś takiego, to może z góry nakreśli mi w czym jest problem