Powiem tak, w twoim przypadku nie ma żadnych medycznych wskazań do obrzezania, gdyż nie masz stulejki. Rocznie jeden mężczyzna na 30 000 - dokonuje obrzezania z powodów nie medycznych np z powodu estetyki czy zmiany religii.
Wyczytałem, że masz problem z przedwczesnym wytryskiem, to ci powiem, że wystarczy poprosić lekarza rodzinnego o zotral 100 mg, i wtedy możesz to robić nawet 3-6 razy dłużej, tak będzie działał każdy antydepresant z sertraliną, gdyż powoduje ona zaburzenia popędu płciowego i funkcji seksualnych u mężczyzn – (obniżenie popędu, zmniejszenie ogólnej wrażliwości na bodźce seksualne, opóźniona ejakulacja, PSSD).
Drugi twój problem to napletek który jest w rowku zażołędziowym podczas wzwodu i nie można go dalej naciągnąć, przecież tak ma wielu mężczyzn w czasie wzwodu, a nachodzenie napletka na żołądź to norma podczas stosunku, a nie coś dziwnego, przecież napletek się porusza.
Czytałem twoje inne posty np o masturbacji, i tak myślę - że masz dysmorfofobia – zaburzenie psychiczne, charakteryzujące się występowaniem lęku związanego z przekonaniem o nieestetycznym wyglądzie lub budowie ciała. Sam piszesz w pierwszym poście, że nie odpowiada tobie wygląd siusiaka, i masz problem z własną seksualnością np masturbacją, tak jakbyś nie akceptował własnego popędu seksualnego, a przez to skupiasz uwagę na narzędziu tego popędu - czyli penisie.
Napletek nie jest w twoim przypadku problemem, tylko psychika, i warto iść do psychiatry, on ci przepisze leki przeciwdepresyjne oraz coś na lęk - na sen. Jestem wręcz pewien, że po leczeniu farmakologicznym spojrzysz na całą sprawę obrzezania w inny sposób, i nie będziesz już chciał obrzezania.