Witam.
Miałem zabieg całkowitego obrzezania razem z wydłużeniem wędzidełka. Zabieg ten był robiony 22 Czerwca, więc 2.5 tygodnia temu. Zaczęło mi się to goić, szwy sięrozpuszczać i chyba tylko w jednym miejscu mi zostały, ale jak tak patrzę to nie do końca mi siępodoba miejsce gojenia. Wypływa taki żółtawy jakby płyn/galareta zółtawa, podobno to nimfa i lekarz mnie uprzedzał że tak może być i że to normalne, więc się tym mało przejmuje. Ale w miejscu z którego ta nimfa wypływy, na całej długości blizny jest takie twardszawe zgrubienie, które jest dośc nieprzyjemne w dotyku, od spodu penisa jest ono dużo mniejsze ale od jednej strony trochęmnie boli jak mocniej dotknę. Dodatkowo jak dostaję wzwodu to właśnie na tej obręczy mnie lekko boli i czuję taki lekki ucisk. To normalne? Czy lekarz coś spieprzył i jest coś nie tak? To się wchłonie?
Miałem zabieg całkowitego obrzezania razem z wydłużeniem wędzidełka. Zabieg ten był robiony 22 Czerwca, więc 2.5 tygodnia temu. Zaczęło mi się to goić, szwy sięrozpuszczać i chyba tylko w jednym miejscu mi zostały, ale jak tak patrzę to nie do końca mi siępodoba miejsce gojenia. Wypływa taki żółtawy jakby płyn/galareta zółtawa, podobno to nimfa i lekarz mnie uprzedzał że tak może być i że to normalne, więc się tym mało przejmuje. Ale w miejscu z którego ta nimfa wypływy, na całej długości blizny jest takie twardszawe zgrubienie, które jest dośc nieprzyjemne w dotyku, od spodu penisa jest ono dużo mniejsze ale od jednej strony trochęmnie boli jak mocniej dotknę. Dodatkowo jak dostaję wzwodu to właśnie na tej obręczy mnie lekko boli i czuję taki lekki ucisk. To normalne? Czy lekarz coś spieprzył i jest coś nie tak? To się wchłonie?