Witam,
Osiemdziesięcioletni ojciec chory na parkinskona, wymagający całkowitej opieki ma stulejkę( otwór około 5 mm), nie porusza się samodzielnie, jest z nim utrudniony kontakt.
Trudno wyobrazić sobie aby był poddawany zabiegowi. Co powinienem w takiej sytuacji zrobić.
Wymyśliłem żeby myć to miejsce za pomocą gruszki, przez wielokrotne płukania.
Co mam robić ? Ewentualnie proszę o podpowiedź co stosować do takiej formy higieny.
Obawiam się, że w tej chwili może występować tam nawet jakiś stan zapalny.
Pozdrawiam,
Grzegorz
Osiemdziesięcioletni ojciec chory na parkinskona, wymagający całkowitej opieki ma stulejkę( otwór około 5 mm), nie porusza się samodzielnie, jest z nim utrudniony kontakt.
Trudno wyobrazić sobie aby był poddawany zabiegowi. Co powinienem w takiej sytuacji zrobić.
Wymyśliłem żeby myć to miejsce za pomocą gruszki, przez wielokrotne płukania.
Co mam robić ? Ewentualnie proszę o podpowiedź co stosować do takiej formy higieny.
Obawiam się, że w tej chwili może występować tam nawet jakiś stan zapalny.
Pozdrawiam,
Grzegorz