Witam
Mam stulejke już odkąd pamiętam. Do tej pory nie zdecydowałem się na zabieg a jest już grubo po 30tce. Ostatnio z innego powodu musiałem udać się do urologia. Odnośnie stulejki lekarz powiedział, że w grę wchodzi obrzezanie częściowe lub całkowite i muszę w przyszłości poddać się zabiegowi. Trochę się już tego naczytalem tu na forum i stwierdziłem, z taki zabieg nie będzie dla mnie dobry. Nie chcę tutaj zrażać innych, ale powiem o co chodzi i mam nadzieję, ze pomożecie.
Po pierwsze, żyje z tym całe życie, przyzwyczaiłem się i mi to nie przeszkadza. Po drugie nie czuję się z tym problemem mniej męski jak to wielu tutaj o tym pisze, mam komfort psychiczny. Jedyny minus to utrudniona higiena w tych miejscach. Czytałem, też ze po zabiegu obrzezania jest utrudniona masturbacja, podczas której może dochodzić do jakichś otarc, doznania są inne, a penis mniej czuły, co mnie jeszcze bardziej zniecheca do zabiegu. Nie wiem jak to dokładnie jest, może kilku Was się wypowie. Dziewczyny nie mam i z pewnych względów raczej nie będę mieć, ale o tym nie chcę mówić. Ponadto czytałem artykuł, ze w późniejszym wieku zabieg obrzezania może zwiększać ryzyko raka prącia. Statystyki mówią, ze większość jest zadowolona z zabiegu, nie wiem jak to ze mną będzie skoro mam to całe życie i nie narzekam,a o sexie moge zapommieć. Chyba jestem jakimś odmieńcem na tym forum.
Mam stulejke już odkąd pamiętam. Do tej pory nie zdecydowałem się na zabieg a jest już grubo po 30tce. Ostatnio z innego powodu musiałem udać się do urologia. Odnośnie stulejki lekarz powiedział, że w grę wchodzi obrzezanie częściowe lub całkowite i muszę w przyszłości poddać się zabiegowi. Trochę się już tego naczytalem tu na forum i stwierdziłem, z taki zabieg nie będzie dla mnie dobry. Nie chcę tutaj zrażać innych, ale powiem o co chodzi i mam nadzieję, ze pomożecie.
Po pierwsze, żyje z tym całe życie, przyzwyczaiłem się i mi to nie przeszkadza. Po drugie nie czuję się z tym problemem mniej męski jak to wielu tutaj o tym pisze, mam komfort psychiczny. Jedyny minus to utrudniona higiena w tych miejscach. Czytałem, też ze po zabiegu obrzezania jest utrudniona masturbacja, podczas której może dochodzić do jakichś otarc, doznania są inne, a penis mniej czuły, co mnie jeszcze bardziej zniecheca do zabiegu. Nie wiem jak to dokładnie jest, może kilku Was się wypowie. Dziewczyny nie mam i z pewnych względów raczej nie będę mieć, ale o tym nie chcę mówić. Ponadto czytałem artykuł, ze w późniejszym wieku zabieg obrzezania może zwiększać ryzyko raka prącia. Statystyki mówią, ze większość jest zadowolona z zabiegu, nie wiem jak to ze mną będzie skoro mam to całe życie i nie narzekam,a o sexie moge zapommieć. Chyba jestem jakimś odmieńcem na tym forum.