Witam,
Mam prawie 50 lat. Ponad dwa lata temu dostałem od lekarza urologa skierowanie na zabieg stulejki. Teraz właśnie doczekałem się, że nadeszła moja kolejka (mam iść do szpitala w Katowicach za tydzień). Jednak się waham.
Przeżyłem już tyle lat ze stulejką, seksu nigdy nie uprawiałem (i chyba już nigdy nie będę), nigdy się nie masturbowałem, nie dbałem tez o higienę tego miejsca. W zasadzie stulejka mi nie przeszkadza. Nie wiem, czy nie zrezygnować z zabiegu. I biję się z myślami. Czy możecie mi podać jakieś argumenty za lub przeciw zabiegowi? I czy lepsze jest obrzezanie, czy jakiś inny zabieg (nie wiem, jakie są inne alternatywy)? Trochę się tego boję. Możecie coś poradzić?
Mam prawie 50 lat. Ponad dwa lata temu dostałem od lekarza urologa skierowanie na zabieg stulejki. Teraz właśnie doczekałem się, że nadeszła moja kolejka (mam iść do szpitala w Katowicach za tydzień). Jednak się waham.
Przeżyłem już tyle lat ze stulejką, seksu nigdy nie uprawiałem (i chyba już nigdy nie będę), nigdy się nie masturbowałem, nie dbałem tez o higienę tego miejsca. W zasadzie stulejka mi nie przeszkadza. Nie wiem, czy nie zrezygnować z zabiegu. I biję się z myślami. Czy możecie mi podać jakieś argumenty za lub przeciw zabiegowi? I czy lepsze jest obrzezanie, czy jakiś inny zabieg (nie wiem, jakie są inne alternatywy)? Trochę się tego boję. Możecie coś poradzić?