Latek
"zgodze się z tym, ze robienie operacji plastycznych pod kobiety to raczej porażka" - tu sie zgadzamy, ale zaraz temu przeczysz bo mówisz że to dzięki wyglądowi ktoś będzie miał kobietę. Dlatego tak jak pisałem już, ktoś musi o siebie dbać fizycznie jak i psychicznie - ale nie robić tego dla kobiet, tylko DLA SIEBIE. Musi sam poczuć się dobrze ze swoim ciałem, ludzie czują że ktoś ma problem z uśmiechem - bo ma krzywe zęby, czy z inną rzeczą. Ale to my tworzymy sobie to że ktoś na to zwraca uwagę. Myśle ze połowa osób jak nie większość by tego nawet nie zauważyło w tym kimś że te zęby są takie złe - gdybyśmy tego podświadomie nie 'pokazywali'.
Mam znajomego, brzydki jest jak noc, spora nadwaga, żółte zęby itd. Chodząc na imprezy w grupie męskiej to on kończył z najlepsza laska z klubu w łóżku a w najgorszym wypadku numerem do niej. A nie najbardziej przystojni z naszej grupy, czemu ? Bo to on miał wyrąbane na swój wygląd i był odważny i męski (bo jako jedyny nie bał się podbić i po bajerować laski która na początku go czasem i spławiała). Był najbardziej towarzyską osobą i nie było pani w klubie która by sie z nim nie umówiła. Nie miał super fury, czy konta z 6cioma zerami - był szczery i nie pokazywał że mu przeszkadza coś w nim. Po prostu nie był pipką jak inni, a teraz ma na stałe taką laskę że każdy mówi że to niemożliwe
I nie mówie tu ze można być ulańcem, warto jednak sobie pomóc wyglądając schludnie korzystać z prysznica, dentysty czy siłowni. W brew pozorom takie TOP laski mają dość modeli z gazet bo właśnie tacy facieci mają podejście: że wygląd załatwia wszystko, a potem przychodzi życie codziennie z taką osobą i taki gość ma problem z przysłowiowym naprawieniem cieknącego kranu (i finalnie laska sama to nieraz naprawia). A takie TOP laski są tego k##a świadome jak nie wiem co.
Myśle że w życiu podobne wnioski wyciąga każdy mężczyzna z czasem, najpierw celując w super wytapetowane modelki które czasem oprócz wyglądu nic więcej nie prezentowały i niestety szybko sie takie związki kończyły bo ciężko było merytorycznie porozmawiać przy kawie - po całonocnym kopulowaniu. A stety niestety nie tylko na tym polega życie z partnerką
Podsumowując: Z wyglądem za dotykiem czarodziejskiej różdżki chirurga nie przychodzi : pewność siebie, męskość, doświadczenie życiowe/związkowe, szczere rozmowy, kompromisy, odwaga, i swoboda w towarzystwie - to musimy sami wypracować tak jak na siłowni.
Oczywiście też nie mam nic przeciwko zabiegom estetycznym, ale z tekstu wynikało to że to właśnie będzie magiczny eliksir rozwiązujący jego problemy - i jako sobą która wie coś na ten temat chciałem go uświadomić tylko na co się porywa.
Do tego wszystkiego trzeba pamiętać że jest coś takiego jak uczucie, my jak i kobiety zakochujemy się - i jak trafimy na tą odpowiednią osobę, to nie patrzy nikt wtedy czy ktoś jest gruby czy chudy - kochamy jaki on / ona jest
W E W N Ą T R Z. <- a o istnieniu miłości autor posta chyba zapomniał.
"wygląd to podstawa jeśli chodzi o znalezienie kogoś, podstawa fundament" - Przykro mi że tak sądzisz bo wiem to ze swojego doświadczenia w pewnym wieku miałem takie samo podejście, ale rozumiem że każdy sam musi do tego czasem dojść.
Zadaj sobie pytanie czy będąc przepiękną kobietą chciałbyś normalnego zadbanego faceta który jest inteligentny do porozmawiania i życia z nim, czy modela który oprócz wyglądu i super sexu nie wyjdziesz na miasto bo jak sie odezwie to czar pryska i sie wstydzisz.
END:
W młodym wieku każdy chciał szpanować super telefonem w szkole no nie? Bo chciał pokazać swój status i być dzięki temu lubianym - w większości przypadków byłą to tylko przykrywka tego z czym się zmagał w patologicznym domu czy w szkole. Nie powtarzajmy tego nieświadomie teraz.