7 dni dzieli mnie od pozbycia się raz na zawsze problemu jakim jest stulejka, boje się okropnie
jak baba, ale do tego stopnia mam dość życia z tym dziadostwem że nawet w ogień bym skoczył żeby tylko się tego pozbyć, najbardziej boję się znieczulenia w kręgosłup i bólu przy dotykaniu zołędzi, ostatnim razem gdy urolog smarował mi żołądź jakąś maścią znieczulającą to myślałem że z bólu padnę, czy przy zakładaniu opatrunku także będzie to tak mocny ból czy coś do wytrzymania? dzięki za odp i pozdrawiam 