• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Przedwczesny wytrysk + nadwrazliwosc

nariusz121

New member
Siemano, ogolnie niedawno mialem swoj pierwszy raz i na początku dochodziłem bardzo szybko, minuta lub ponizej, raz moze ze 2/3 ale dzisiaj wlozylem, przejechalem kilka razy i doszedlem w 10-15 sekund. Kilka seksow w ciagu dnia tez nie zmienia za duzo, nadal podczas erekcji jest to minuta/dwie, jak probowalem takim opadnietym troche to dluzej, ale wrazen praktycznie zadnych nie bylo.
Ogolnie to mam nadwrażliwość zoledzi, przez wiekszosc lat myslalem ze mam stulejke i nie jestem przekonany, czy to nie przez to ze po prostu jest taki wrazliwy - ogromny bol przy dotyku oraz pocieraniu zoledzi, natomiast podczas pocierania o cipke nie mam zadnego bólu dlatego nic z tym nie robilem.
Czy moze to byc spowodowane tym ze mam taka wrazliwa zoladz i dosłownie kilka posuniec powoduje to ze dochodze?
Kobiecie mowilem, ze pewnie tak szybko bo dopiero zaczalem, ale zrobilismy to juz ponad 20/30 razy i nie wiem co dalej.
Nie do konca wiem jak zahartowac zoladz, bo mam dlugiego napleta w spoczynku jest caly zasloniety i od razu sie chowa gdy go odslonie.
 
Cześć! Na wstępie gratuluję super partnerki i tego, że rozmawiacie. W żaden sposób nie wejdź w tryb, że coś jest nie tak. Początki interakcji seksualnych to dostosowywanie się zarówno ciała jaki umysłu do zmysłowości seksualnej. nie skupiaj się na czasie penetracji, 1-2 minuty penetracji nie jest jakimś super wynikiem ale nadal mieści się w standardzie - tak Panowie " w standardzie "! W pierwszej kolejności przy kolejnych zbliżeniach postaraj się jak najbardziej wyluzować i skupić się na zmienności technik. Pobawcie się oralnie, manualnie i też trochę penetracyjnie ale niech penetracja będzie dodatkiem. informuj partnerkę, że cudowne jest poznawanie siebie wzajemnie i chcesz się z nią podzielic swoimi odczuciami, zatem bez jakiekolwiek osądu informują ją aby była delikatniejsza w momentach kiedy będziesz odczuwać ból na przykład przy spokojnym robieniu dobrze ręką. Dla Twojego penisa to wszystko też jest nowe ale penis to sama końcówka - najpierw idzie cały Twój autonomiczny układ nerwowy. Hartowanie żołędzia to metoda, która jest raczej mało skuteczna (o ile w ogóle). Zobacz jak wygląda u Ciebie wędzidełko - czy za mocno nie stymuluje żołędzia i też sprawdź czy nie masz jakiś mikrourazów. Koniecznie wybierzcie się na randkę aby przebadać się na infekcje przenoszone drogą płciową - to zawsze też daje trochę więcej spokoju (a infekcjami można się zarazić nie tylko podczas stosunku penetracyjnego). Daj sobie trochę czasu i z radością eksploruj początki przygody seksualnej. Zobacz jak będzie za jakiś miesiąc - dwa miesiące i daj znać. Będziemy radzić dalej. Jeżeli macie też tak fajnie, że sobie eksperymentujecie to wykonajcie sobie razem w wspólnie przed zbliżeniem sesję oddechową balansowania układu nerwowego - fajnie to zmiękcza ciało przed zabawą.

Tutaj masz taki fajny od WimHof
a tutaj jakbyś sam chciał sobie ze mną zrobić:

Życzę Ci cudownych doświadczeń i nie nadwyrężaj dydolka - niech się przystosowuje do seksualnych doznań :)
 
Trochę of trochę nie - razem z nią testowaliśmy wiele technik pracy nad przedwczesnym wytryskiem. Była i jest nieodłączną częścią, która w znacznym stopniu przyczyniła się do powstania metody TOM w pierwszej fazie (TOM - the owiaks method) ;)
 

Podobne tematy

Do góry