Boli mnie lewe jądro, bolesne bardzo ostre kłucie takie skurczowe. Cierpię na to z przerwami od 6,7 lat. 2 lata temu byłem u urologa i palcem sprawdzając stwierdził młodzieńcza prostatę. Gdy ją nadusił to zabolała jak diabli. Albo wsadził tam pięść
Zapisał jakieś leki, po których bardzo źle sie czułem i je odstawiłem. Byłem w nocy na SOR i tam zrobione zostało USG i badanie palpacyjne. Potwierdził bardzo nie sympatyczny lekarz wersje urologa. Byłem na innym badaniu USG w przychodni i pani stwierdziła że ona żadnego zapalenia nie widzi a prostata jest w normie nie jest przerośnięta czy zwapniała.. Jest jedynie malutki wodniak. Zacząłem brać Diclo-Dou i pomagało i to bardzo.
Dzisiaj mnie tak siekło że tabletki nie pomagają a jedynie maść przeciw bólowa Traumal posmarowana na jadro troszkę pomogła. Boli mnie też cała lewa noga, tył pleców i pośladki. Najlepiej jak się nie ruszam. Jądro nie jest nabrzmiałe czy coś. Ale bardzo bolesne jak je lekko dotknę. Jak mnie łapię ten bolesny kujący skurczo-ból. To rozszerzam lekko nogi i przechodzi.
Nie mam i nigdy nie miałem problemów z oddawaniem moczu. Sama prostata mnie nie boli. Żadnego grzania nie czuję, często mocz mam bo dużo piję wody nawet 7 litrów dziennie od lat Czytałem że to borelioza może też powodować takie objawy. Załamany jestem jak diabli, bo kolejna wizyta do urologa z 3 miesiące. A ja już nie śpię od 2 dni. Jak chce mi się siku to jądro bardziej mnie boli. Mam lekki ból pęcherza. Żeby nie te dźgania jądra to nawet nie zwrócił bym uwagi na to. Z erekcją wszystko jest ok. Ale po ręcznym, lekko piecze mnie cewka.
Mam 47 lat i jestem kawalerem, więc jazda na ręcznym
Zapisał jakieś leki, po których bardzo źle sie czułem i je odstawiłem. Byłem w nocy na SOR i tam zrobione zostało USG i badanie palpacyjne. Potwierdził bardzo nie sympatyczny lekarz wersje urologa. Byłem na innym badaniu USG w przychodni i pani stwierdziła że ona żadnego zapalenia nie widzi a prostata jest w normie nie jest przerośnięta czy zwapniała.. Jest jedynie malutki wodniak. Zacząłem brać Diclo-Dou i pomagało i to bardzo.
Dzisiaj mnie tak siekło że tabletki nie pomagają a jedynie maść przeciw bólowa Traumal posmarowana na jadro troszkę pomogła. Boli mnie też cała lewa noga, tył pleców i pośladki. Najlepiej jak się nie ruszam. Jądro nie jest nabrzmiałe czy coś. Ale bardzo bolesne jak je lekko dotknę. Jak mnie łapię ten bolesny kujący skurczo-ból. To rozszerzam lekko nogi i przechodzi.
Nie mam i nigdy nie miałem problemów z oddawaniem moczu. Sama prostata mnie nie boli. Żadnego grzania nie czuję, często mocz mam bo dużo piję wody nawet 7 litrów dziennie od lat Czytałem że to borelioza może też powodować takie objawy. Załamany jestem jak diabli, bo kolejna wizyta do urologa z 3 miesiące. A ja już nie śpię od 2 dni. Jak chce mi się siku to jądro bardziej mnie boli. Mam lekki ból pęcherza. Żeby nie te dźgania jądra to nawet nie zwrócił bym uwagi na to. Z erekcją wszystko jest ok. Ale po ręcznym, lekko piecze mnie cewka.
Mam 47 lat i jestem kawalerem, więc jazda na ręcznym