• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Problemy po operacji stulejki

prawy91

New member
Witam
Mam dylemat po operacji stulejki czy iść do lekarza bo mam opuchliznę ujścia cewki moczowej, zabieg miałem we wtorek, dzisiaj jest niedziela a opuchlizna nie schodzi , tak to wygląda:
http://i.imgur.com/43VHu8g.jpg

Miałem stulejkę całkowitą i mam uciętą prawie całą skórę, może pół cm nachodzi mi na żołądź tzn po operacji lekarz pokazał że nachodzi i wczoraj coś tam samo naszło tak to trzyma się ciągle za żołędzią, pytanie czy odciągać skórę do końca bo boję się żeby coś nie uszkodzić, odchylam ją teraz delikatnie żeby było widać szwy myję, robię opatrunek i tyle? Ponadto dzisiaj rano samo z siebie pociekło mi z jednego szwu kilka kropel krwi, dlatego też m. in. boję się to naciągać. Najgorsza jest ta opuchlizna bo sika się straszni szerokim strumieniem i muszę na siedząco ;/
 

zgredzik

Member
A czy prócz tej opuchlizny są jakieś inne objawy? Pieczenie, swędzenie, jakaś wydzielina czy bół jąder? Krwią się nie przejmuj. Byłeś na wizycie kontrolnej?
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Nic sie nie dzieje zapewne. Twoj grzyb linieje :D caly czasbyl schowany, teraz ujrzal swiatlo i musi sie przyzwyczaic. Spokojnie poczekaj a bedzie git.
 

prawy91

New member
nie ma niepokojących objawów prócz efektu wizualnego i tego ze strumień moczu jest strasznie szeroki, po woli ta opuchlizna się pomniejsza więc może będzie dobrze.
Na wizycie nie byłem jeszcze, za tydzień pewnie się przejdę.

Ale pojawił się problem inny, na żołędziu wydziela mi się jakaś maź, koloru żółtawego, bez wonna, strasznie lepiąca, nie mogę jej zmyć przy jeszcze dosyć wrażliwym żołędziu, chodziłbym już bez opatrunku bo ładnie to się goi ale przez tą maź mały przylepia mi się do bielizny i później odklejanie strasznie boli. Co to jest, mam się tym przejmować? Myślałem że to może mastka, ale mastka podobno bardzo śmierdzi.
 

prawy91

New member
http://i.imgur.com/L9pvQQv.jpg
Tak to wygląda, to jest na tym zaczerwienionym obszarze, dzisiaj przyszedłem z pracy to opatrunek był żółty w tym miejscu i była ta maź, ale od kilku godzin śmigam bez opatrunku to stwardniało mi to i tak jakby nie było tej mazi,nie lepi się, ten obszar jest strasznie wrażliwy i zauważyłem że duże ilości tej mazi wydzielają się jak doprowadzę wacka do wzwodu, nie wiem może to odleżyna się zrobiła od opatrunku? ale opatrunek muszę do pracy zakładać bo jest za duży dyskomfort bez.
Wydziela się to bezpośrednio z żołędzia
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Jak pisalem wyzej. Zoladz ktory byl caly czas zakryty musi wyschnac i przez to jego naskorek zmienia się. Normalne. Cos co bylo caly czas w wilgotnym srodowisku a teraz zostalo odkryte musi się przystosowac. Luszczy sie naskorek i w jego miejsce powstaje nowy.
 

prawy91

New member
No oby było dobrze, oby przetrwać święta i żeby się nie pogorszyło, a po świętach przejdę się na wizytę kontrolną. Dzisiaj pierwsza noc bez opatrunku
 

prawy91

New member
Wpadłem powiedzieć że to coś po woli zaczęło schodzić i od tygodnia już gdzieś mi się zagoiło to coś i nie ma śladu, lekarz powiedział że to nic wielkiego nie było i żeby się nie martwić, rana podobno zagoiła mi się mega szybko, wczoraj wyciągnąłem szwy bo coś bardzo wolno wypadały, jeszcze trochę czuję przy wzwodzie że mnie miejsce blizny ciśnie ale podobno za jakiś czas będę pamiętał tylko fakt że miałem jakiś tam zabieg. Z czystym sumieniem mogę polecić doktora Andrzeja Nazarkiewicza z Białegostoku ;)
 

Podobne tematy

Do góry