POMOCY
Mam problem z „miękkim penisem” i utrzymaniem erekcji i twardości podczas stosunku!
Ja 26 lat, gość z wysokim libido bez żadnych problemów, schorzeń, okaz zdrowia i urody, uprawiający sport (siłka, basen, rower, biegi) posiadający super pracę mam ostatnio wielki problem z utrzymaniem erekcji. Mam też chyba za krótkie wędzidełko i za długi napletek, podczas stosunku penis jest cały zakryty napletkiem i przy używaniu prezerwatyw tak samo i się zsuwają. Ograniczyłem się z oglądaniem porno i masturbacją. Przy masturbacji i przy stosunkach dosłownie po sekundzie od wytrysku penis leży i na sekundzie cała krew odpływa i jest miękki. Przy masturbacji penis jest twardy tak w 80%, a ostatnimi czasy mam tak że przy grze wstępnej jest w miarę twardy ale w momencie jak próbuje go wsunąć w kogoś to od razu krew odpływa całkowicie i jest klapa. Dodam że nie miałem stałej osoby z którą uprawiam sex i nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia w stosunkach tylko bardziej przygodny Fun. Teraz mam osobę i chciałbym stanąć na wysokości zadania. Nie czuję żebym wywierał na sobie żadną presję i raczej to nie problem z moją psychiką.
Czytałem dużo na forum, byłem na wizycie u seksuologa i zlecił badania krwi : układ krzepnięcia, próby wątrobowe, cholesterol i całkowity, testosteron, testosteron wolny, trójglicerydy, DHEA-SO4, PSA, SHGB, witamina D3, Prolaktyna, LH, kortyzol i morfologia. Badania wyszły większości w normie, trochę za wysoki cholesterol, testosteron wolny, i parametry odpowiedzialne za odporność lekko za duże lub za niskie. Lekarz zapisał mi lek PREATO 75mg na „rozluźnienie się” bo po rozmowie powiedział że to najprawdopodobniej problem w mojej głowie i zapisał mi też największą dawkę SIDENAFIL 100mg (VIAGRA). Po odebraniu wyników i telefonie do lekarza usłyszałem że wszystko jest w normie i że trzeba się „cieszyć” z takiego testosteronu i po zapytaniu lekarza o to co dalej robić skoro wszytko jest w normie i gdzie szukać przyczyny to dosłownie wydarł na mnie mordę że ma dyżur i nie ma czasu rozmawiać mam brać „VIAGRĘ” i pokazać się za miesiąc. Skoro wyniki są dobre to moim zdaniem przyczyna leży gdzieś indziej.
Może to problem fizyczny jakieś z żyłami, ścięgnami albo mięśniami? Viagra na mnie działa ale też nie jest całkiem super, użyłem jej dwa razy i faktycznie utrzymałem erekcje podczas stosunku ale w trakcie penis stał się lekko miękki tak w 75% była erekcja.
Czy ktoś miał taki lub podobny problem lub jest w stanie polecić dobrego specjalistę który się rzeczowo zajmie sprawą od początku do końca?
ja mam 26 lat i dużo życia przed sobą i chciałbym korzystać ze wszystkiego w pełni i cieszyć się ze stosunków i zadowalać drugą osobę.
Pomóżcie
Mam problem z „miękkim penisem” i utrzymaniem erekcji i twardości podczas stosunku!
Ja 26 lat, gość z wysokim libido bez żadnych problemów, schorzeń, okaz zdrowia i urody, uprawiający sport (siłka, basen, rower, biegi) posiadający super pracę mam ostatnio wielki problem z utrzymaniem erekcji. Mam też chyba za krótkie wędzidełko i za długi napletek, podczas stosunku penis jest cały zakryty napletkiem i przy używaniu prezerwatyw tak samo i się zsuwają. Ograniczyłem się z oglądaniem porno i masturbacją. Przy masturbacji i przy stosunkach dosłownie po sekundzie od wytrysku penis leży i na sekundzie cała krew odpływa i jest miękki. Przy masturbacji penis jest twardy tak w 80%, a ostatnimi czasy mam tak że przy grze wstępnej jest w miarę twardy ale w momencie jak próbuje go wsunąć w kogoś to od razu krew odpływa całkowicie i jest klapa. Dodam że nie miałem stałej osoby z którą uprawiam sex i nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia w stosunkach tylko bardziej przygodny Fun. Teraz mam osobę i chciałbym stanąć na wysokości zadania. Nie czuję żebym wywierał na sobie żadną presję i raczej to nie problem z moją psychiką.
Czytałem dużo na forum, byłem na wizycie u seksuologa i zlecił badania krwi : układ krzepnięcia, próby wątrobowe, cholesterol i całkowity, testosteron, testosteron wolny, trójglicerydy, DHEA-SO4, PSA, SHGB, witamina D3, Prolaktyna, LH, kortyzol i morfologia. Badania wyszły większości w normie, trochę za wysoki cholesterol, testosteron wolny, i parametry odpowiedzialne za odporność lekko za duże lub za niskie. Lekarz zapisał mi lek PREATO 75mg na „rozluźnienie się” bo po rozmowie powiedział że to najprawdopodobniej problem w mojej głowie i zapisał mi też największą dawkę SIDENAFIL 100mg (VIAGRA). Po odebraniu wyników i telefonie do lekarza usłyszałem że wszystko jest w normie i że trzeba się „cieszyć” z takiego testosteronu i po zapytaniu lekarza o to co dalej robić skoro wszytko jest w normie i gdzie szukać przyczyny to dosłownie wydarł na mnie mordę że ma dyżur i nie ma czasu rozmawiać mam brać „VIAGRĘ” i pokazać się za miesiąc. Skoro wyniki są dobre to moim zdaniem przyczyna leży gdzieś indziej.
Może to problem fizyczny jakieś z żyłami, ścięgnami albo mięśniami? Viagra na mnie działa ale też nie jest całkiem super, użyłem jej dwa razy i faktycznie utrzymałem erekcje podczas stosunku ale w trakcie penis stał się lekko miękki tak w 75% była erekcja.
Czy ktoś miał taki lub podobny problem lub jest w stanie polecić dobrego specjalistę który się rzeczowo zajmie sprawą od początku do końca?
ja mam 26 lat i dużo życia przed sobą i chciałbym korzystać ze wszystkiego w pełni i cieszyć się ze stosunków i zadowalać drugą osobę.
Pomóżcie