Witam wszystkich.
Trochę wcześniejszy post był bez historii co i jak, bo jak to człowiek po zabiegu wystraszany i przejęty czy wszystko dobrze ale teraz nadrobię.
Jeszcze 3 lata temu nie wiedziałem co to stulejka i krótkie wędzidełko. Dopadł mnie w tedy jakiś stan zapalny, wiadomo wizyta u urologa, urolog obejrzał sprzęt, przepadał, powiedział ze wędzidełko krótki i będzie trzeba kiedyś się nim zająć. Myślę sobie ok, kiedyś jak będzie czas to się zrobi. Dostałem antybiotyk na miesiąc, stan zapalny przeszedł. Był potem spokój z rok, potem powtórka z rozrywki, zapalenie prostaty: antybiotyk przez miesiąc, potem z miesiąc spokój i od nowa antybiotyk. Jakoś w tedy przeszło. Potem dopadła grzybica napletka, dostałem leki na grzybicę: tabletki i maść. Przeszło ale ujście napletka się zmniejszyło.
Zapisałem się na zabieg wydłużania wędzidełka w szpitalu, który się odbył w czerwcu. Wygoiłem się nawet ale jedna problem z napletkiem pozostał. Podczas zwodu uciskał żołądź i powodował jej ból, który utrzymywał się potem z dzień. W październiku zapisałem się w szpitalu na obrzezanie na styczeń.
Zgłosiłem się w dniu zabiegu do szpitala, zabieg miałem mieć o 12 ale trzeba było poczekać bo przedłużyły się zabiegi bardziej poważne. Myślę ze trudno, jak trzeba to poczekam. Poszedłem o 14 na zabieg a tu niespodzianka bo nie było tego lekarza co z nim byłem umówiony bo mu jakieś sympozjum wypadło. Zabieg robił inny lekarz, pyta się co dolega, ja mówię ze w spoczynku napletek ściągam bez problem w w zwodzie problem. Lekarz ogląda i mówi ze obrzezanie to ostateczność, ze zawsze można je zrobić potem a teraz warto spróbować z plastyką napletka. Tak więc plastykę zrobił poprzez dwa nacięcia napletka po bokach i ich szyciu.
Zdjęcia 4 dzień:
https://imgur.com/a/Vk5IP
https://imgur.com/a/yQo6s
Zdjęcie 10 dzień:
https://imgur.com/a/Mc608
I tak to wygląda.
Proszę o opinię jak to wygląda waszym okiem. Moim zdaniem opuchlizna trochę mniejsza się zrobiła.
Napletek w całości dopiero wczoraj ściągnąłem bo wcześniej bolało.
Kontrola u lekarza mam dopiero na początku lutego.
Mam jeszcze dwa pytania:
1. Jak myślicie, czy dalej trzeba nosić penis ku górze?
2. Dzisiaj w nocy miałem niespodziewane zwodu, rano obudziłem się obolały, czy tym trzeba się przejmować? Czy to normalne bo zabieg był niedawno.
Dziękuje z góry za opinię.
Co jakiś czas dodam zdjęcia i powiem co i jak po zabiegu.
Pozdrawiam.