• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Opuchlizna(?), brak widocznych szwów

whitedevil

New member
Cześć panowie,
21.05 przeszedłem w końcu zabieg obrzezania. Dogadane z lekarzem było obrzezanie całkowite. Pierwsze 2 noce nie były najprzyjemniejsze, budziłem się średnio co godzinę bo mały chciał wstawać, 3 noc już przebiegła dobrze, nie obudziłem się ani razu.

Chce zapytać o jedną rzecz która w sumie zaczyna mnie trochę martwić. Przejrzałem wiele tematów tu na forum i u wszystkich po obrzeżaniu całkowitym praktycznie od razu była widoczna linia szwów. Ja u siebie tej linii nie widzę, tak jakby około milimetr żołędzia był przykryty skórą i zakrywa ona też linię szwow. Ta skóra ma na sobie siniaka (domyślam się że po znieczuleniu miejscowym, którego przyjąłem sporą dawkę) i ogólnie jest spuchnięta, ale miękka. Jednak niemożliwe jest jej odciągnięcie na tyle aby zobaczyć szwy i dbać dostatecznie o higienę i dezynfekcję tego miejsca. Mogę odciągnąć delikatnie z jednej strony na tyle że szwy są zauważalne, ale całości nie ma szans odciągnąć. Moje pytanie jest następujące - czy ktoś z Was miał podobny przypadek i ta opuchlizna zeszła na tyle żeby odkryć całe szwy?

Wiem, że to pierwsze dni po zabiegu, jednak martwi mnie to że przez to chyba nie jestem w stanie do końca dobrze założyć opatrunku. Dodam też, że mój mały generalnie faktycznie jest dosyć mały, ale nie wiem czy ma to aż takie znaczenie.

Zdjęć narazie nie wstawiam, może się przemogę za jakiś czas, a może ktoś z samego opisu rozpozna że miał podobnie.
 

zabieg123

New member
Doslownie ten sam problem... Jak sobie z tym poradziłeś w końcu? Ja poszedlem do lekarza. On bez problemu odciągnął napletek i wyczyścił wszystko, ale już widzę że dzisiaj w domu znowu mam z tym problem zrobić to sam...
 

prohibition

New member
Chyba mam podobnie, zwłaszcza od strony wędzidełka jakaś duża dziura no i nie widać szwów, czasem widać, że jakiś pojedynczy szew wypadnie. Obrzezanie miałem 14 maja. Miałem oczywiście tuż po zabiegu krwiaka i byłem dzień dłużej w szpitalu. Nie wiem, czy to nie z tym związane. Dostałem receptę krem Argosulfan, który na ranę stosuję, ale lekki niepokój odczuwam, czy ten krem nie zostanie w środku jak rana zarośnie.
 

zabieg123

New member
Panowie, lekarz dzisiaj wyprowadził mnie z błędu. Tez nie widzialem szwów, niestety była to kwestia tego, ze zdejmowałem skórkę za mało:( Tam naprawdę trzeba się nagimnastykowac, polecam zrobić to z lekarzem, jeśli uczycie się obsługi sprzętu praktycznie od nowa... :D
 

zabieg123

New member
Same szwy sa pod żołędziem, a tam trzeba się dostać, tak milimetr może skóra zachodzi na żołędzia a ja nie ukrywam bałem się tego dotykac. Może inaczej powinienem to nazwać - skóra która jest pod żołędziem? :) Wybaczcie ale ucze się tego haha
 

Podobne tematy

Do góry