Oponka/chłonka opuchlizna nie znika

[DonGrande]

Witam.

Na wstępie napisze, że zabieg miałem przeprowadzony 19 Grudnia 2023 r. więc jestem już ponad 4 tygodnie po zabiegu. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, aczkolwiek niepokoi mnie tak jak w temacie opuchlizna pod żołędzią, która nie chce odpuścić (swojego czasu była dużo większa zeszła do tego etapu jak jest teraz i dalej nie chce schodzić), lekarz powiedział, że to opuchlizna od szwów, (bynajmniej tak zrozumiałem to co mówił do mnie), które miałem wyjmowane w gabinecie pod koniec 3 tygodnia od zabiegu. Powiedział, że z czasem ona zejdzie i to sie ladnie wyrówna przepisał mi maść betnovate i jakąś maść silikonową na blizny. Bardzo niepokoi mnie, że to tak zostanie i będę musiał robić poprawkę bo zwyczajnie teraz wadzi mi to estetycznie, chciałbym tego uniknąć macie jakieś sposoby na taka opuchliznę?​

 

[Ameid]

Mam podobną tylko moją jest na całej długości(a uciebie chyba tylko z jednej strony wystaje i u mnie jest ona czerwona a nie koloru skóry).Lekarz powiedział że to zejdzie tylko trzeba czasu ale wiesz jak to jest z takimi słowami…(zabieg miałem jeszcze w listopadzie i dalej mam)

 

[dandoo]

Może plastry sutricon pomogą a co do koloru tutaj kolor napletka jest jak skóra tzn ma wycięty w pień napletek wewnętrzny tzn masz obrzezanie całkowite i usunięte wędzidełko, a ten inny kolor co pisze Ameid to ma pewnie napletek wewnętrzny zostawiony.

 

[DonGrande]

Napletek wewnętrzny mam wycięty zgadza sie, ale wędzidełko zostało wydłużone pytałem lekarza o to 3 razy. Ta opuchlizna to opuchnięty napletek zewnętrzny.
Dodam jeszcze tylko, że ona mi w niczym nie przeszkadza jeśli chodzi o użytkowanie, zwyczajnie wygląda to nie za dobrze i szukam sposobu na pozbycie sie tego.

 

[dandoo]

Sorry dongrade ale albo ja jestem ślepy albo Twoje wędzidełko jest niewidzialne jedynym sposobem pozbycia się tego nieestetycznego widoku mógłby być ponowny zabieg ale Ty już nie masz co wycinać poszedłbym w plastry sutricon ;/ 10 razy na zdjęcie Twojego wacka żeby odszukać Twoje wędzidełko ale go nie znalazłem.

 

[DonGrande]

No to nie wiem, ani ty ani ja lekarzami nie jesteśmy. Skoro pytałem doktora 3 razy o to czy mam wędzidełko, to by nie powiedział że mam jak by mi je wyciął, powiedział że jest zrobiona plastyka wędzidełka, a zresztą koło dupy mi to w sumie lata czy mam wewnętrzny czy nie mam czy mam wędzidełko czy nie mam. Odczucia mam nawet lepsze niż przed zabiegiem. Chce sie pozbyć tej opuchlizny a na zabieg ponowny nie zamierzam iść bo nie ma co już wycinać plus nie bede dawał sie kroić x razy bo coś sie może spartolić w nerwach/odczuciach.​

 

[dandoo]

Spoko kup plastry sutricon powinny troche spłaszczyć te uwypuklenia po szwach powodzenia, rozumiem co sam piszesz bo mi też nie chce się kroić ponownie

 

[DonGrande]

No właśnie, tak czy inaczej dzięki za rady. Jeżeli by ktoś jeszcze tu trafił może również dodać swoje spostrzeżenia/rady

 

[morgan66]

@DonGrande to forum jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać/doradzać. Cóż - wędzidełka nie masz - jest wycięte. Jeśli lekarz utnie Ci rękę i będzie mówił, że jest to...chyba się zorientujesz że jednak nie ma.. Z wędzidełkiem jest to samo - niemal wszędzie piszą o "przedłużaniu wędzidełka" - ale jak by tego nie nazwać jest to po prostu wycinanie. Popatrz w necie co to i pomyśl sam, a nie słuchaj ślepo lekarza. Co do grudek, to wg mojej wiedzy ciężko to wygładzić, ale warto powalczyć maściami/ plastrami. pozdrawiam

 

[DonGrande]

jakie maści/plastry polecasz oprócz wymienionych już wyżej sutricon, grudki to mnie nie obchodza to jest opuchniete i chce zeby to zeszlo

 

[morgan66]

Wiesz co, tak naprawdę to wielkiej magicznej liczby maści nie ma - silikonowe, głównie stosowane wraz/wymiennie z plastrami - nawilżające bliznę, drugi rodzaj to contracubex/cepan - wygładzające bliznę i trzeci rodzaj to maści sterydowe na receptę ścieńczające skórę o najsilnieszym działaniu poluźniającym (sam stosowałem wymiennie z silikonowymi, cepanem i plastrami po zabiegu bo też wyszło trochę ciasno). Ogólnie te maści nie zmniejszają bezpośrednio opuchlizny tylko ich wcieranie powoduje rozciąganie blizny przez co leżący powyżej lini szycia napletek wew. coraz mniej puchnie. Żeby uzyskać jakieś wymierne efekty to maści trzeba regularnie/co najmniej 1-2x dziennie przez kilka min wcierać okrężnymi ruchami w linię szycia. Na koniec dodam, że jesteś krótko po zabiegu i na pewno wiele Ci się jeszcze zmieni na plus w ciągu najbliższych kilku msc, natomiast bardzo prawdopodobne, że sposób układania napletka wew. w postaci tworzenia fałdki i pewnie zredukowane ślady po tych grudkach pozostaną. pozdrawiam

 

[DonGrande]

A wiadomo od czego taka opuchlizna napletka zewnętrznego powstaje? Szwy były za długo? Kwestia roboty lekarza?, może kwestia mojego organizmu i takiego sposobu dochodzenia do siebie?
Też pisałeś wyżej o napletku wewnętrznym ja go nie mam ta fałda to jest napletek zewnętrzny nie wiem czy to robi jakąś różnice w kontekście schodzenia opuchlizny?
Ogólnie mówiąc decyzje o obrzezaniu podjąłem tylko dzięki temu forum, pierw rozważałem plastykę, ale dowiedziałem się że istnieje dość spore ryzyko nawrotu problemu stąd taka decyzja.
Co do efektu tzw "sprawnościowego" jestem zadowolony z tego ,,low and tight" odczucia mam jeszcze lepsze niż przed zabiegiem nie wiem czemu tyle ludzi demonizuje tą metodę.
Swoją drogą jak oceniacie dobrze ten zabieg został wykonany?

 

[dandoo]

Raczej efekt szycia i ręki lekarza a w mniejszej skali efekt indywidualny na moje oko. Ale inni mogą mieć inne zdanie. Długo miałeś szwy?

 

[DonGrande]

19 grudnia miałem zabieg szwy miałem wyjmowane 15 stycznia bodajże, także nie cały miesiąc.

 

[dandoo]

Co do tych grudek to jest po szwach i plastry powinny pomóc, nie wiem ile ale pomogą tak samo jak masowanie w okolicach blizny, pomoże troche wygładzić. U Ciebie jest tylko inaczej że de facto gładzisz tylko napletek zewnętrzny bo wewnętrzny masz wycięty ale troche na bank pomoże plastry sutricon jest też maść sutricon ale plastry są lepsze. Czy ta oponka zejdzie, możliwe, ale na to potrzeba czasu, jesteś świeżo po zabiegu. Powodzenia