Witam wszystkich przejętych operacją stulejki
Jestem już drugi dzień po zabiegu wszystko udało mi się załatwić w ciągu tygodnia. W piątek dostałem skierowanie do urologa od lekarza z rejonu nie tłumacząc wcale z jakiego powodu. Z tym skierowaniem zgłosiłem się w Centrum Urologicznym na Woli w poniedziałek z pytaniem czy zostanę przyjęty na zabieg stulejki w ramach NFZ. Pani w recepcji bez problemu zapisała mnie na środę do doktora Gugały na konsultację. To młody i bardzo miły doktor wyjaśnił że potrzebny jest zabieg usunięcia całkowitego i wypisał na nie skierowanie z którym kazał się zgłosić do recepcji w celu umówienia terminu zabiegu. Wolny termin był już na następny dzień Umówiłem się na piątek na operację z tego względu że pracuję a nie chciałem w pracy chodzić obolały. Cały zabieg pod znieczuleniem miejscowym trwał około 0.5 godziny przeprowadzony przez doktora Wiśniewskiego przy wydatnej pomocy ślicznej asystentki
.Na szczęście mały był tak wystraszony że nie zareagował prawidłowo na taką laskę :lol: . Poza lekkimi ukłuciami przy znieczulaniu nie odczuwałem żadnego bólu Jedynie lekkie szczypanie odczuwałem jakieś dwie trzy godziny po zabiegu a potem to już tylko normalną wrażliwość odsłoniętego żołędzia. Niestety siedzenie z małym postawionym do pionu nie jest zbyt wygodne ale to chyba nie jest zbytnim utrapieniem. Teraz czekam na wygojenie się szwów i do roboty :lol: