• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie częściowe i zaczerwienione ujście cewki, ropna wydzielina, rybi zapach

W wieku 18 lat miałem usuniętą stulejkę, bez całkowitego obrzezania.
Obecnie chodzę do dermatologa i w piątek robiłem badanie mykologiczne ujścia cewki moczowej, około środy mają być wyniki.
Objawy:
1. Zaczerwienione ujście cewki.
2. Lekko napuchnięte.
3. Szczypanie/swędzenie/pieczenie - szczególnie po oddaniu moczu.
4. Chyba trochę ropnej wydzieliny, ale mam też zmazy nocne i w sumie to nie wiem czy ta wydzielina jest czy jej nie ma.
5. Rybi zapach, pomimo dbania o higienę.
Naszła mnie przed chwilą myśl czy nie usunąć problemu tego napletka całkowicie.

1. Jak uważacie (wiecie) czy obecna blizna przy obrzezaniu całkowitym zostałaby usunięta i na jej miejsce wskoczyłoby nowe łącznie, czy jednak miałbym ślad po obydwu zabiegach?
2. Jest ktoś dobry w Lublinie lub okolicach, kogoś polecacie?
 

Zib33

Active member
Robi się tak, że poprzednią bliznę się wycina razem z kolejną częścią napletka. Więc nie będzie podwójnej blizny.

A objawy, które podałeś faktycznie pasują do infekcji grzybicznej lub bakteryjnej cewki moczowej. Samym obrzezaniem tego nie wyleczysz.
 

toastt

Well-known member
Rybi zapach miałem przy e. coli i faecalisie, tak samo i wycieki z cewki moczowej. Batalia trwała półtora roku, z czego z 5 miesięcy różnych antybiotyków niemalże z rzędu. Ciężki temat ogółem. Jeśli nie wyjdzie grzyb, to trzeba zrobić posiew bakteriologiczny na tlenowe i beztlenowe oraz atypowe.
 
Rybi zapach miałem przy e. coli i faecalisie, tak samo i wycieki z cewki moczowej. Batalia trwała półtora roku, z czego z 5 miesięcy różnych antybiotyków niemalże z rzędu. Ciężki temat ogółem. Jeśli nie wyjdzie grzyb, to trzeba zrobić posiew bakteriologiczny na tlenowe i beztlenowe oraz atypowe.
O, dziękuję za radę.
No wolałbym, aby coś wyszło ;(
Jesteś w stanie napisać w jaki sposób się wyleczyłeś, czy to raczej różne sposoby i trudno wskazać?
 

Cinek16

New member
Nie wyleczyłem się i stąd nie jestem w stanie Ci pomóc, bo sam sobie nie umiem. Podstawowa, ale nie jedyna taktyka to robienie posiewów i zabijanie bakterii po kolei, do końca ich albo twojego żywota :(.
jak się tym cholerstwem zarazić? można z tym normalnie żyć? masakra, przeglądam forum bo miałem robione plastykę wędzidełka a nie wiedziałem że istnieją takie przyadłości jak krzywe penisy czy jakiś grzyb o mój boże. Pozdrawim
 

toastt

Well-known member
@Cinek16 różnie z tym bywa. Ja złapałem po basenie, inni po przygodnym seksie, a jeszcze inni sami nie wiedzą kiedy. Możesz na przykład mieć osłabioną odporność i strzelić dwójkę w publicznej toalecie i gdzieś nieopatrznie dotknąć się brudnymi rękami i gotowe.
 

M96

New member
@toastt
Witam, czy poradził Pan sobie ze swoim problemem? Zmagam się z czymś bardzo podobnym i szukam pomocy zewsząd
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

toastt

Well-known member
@M96 nadal cierpię na zapalenie prostaty, więc nie udało mi się rozwiązać tego. Na pewno polecam zrobić wymaz spod napletka, żeby dowiedzieć się co tam siedzi. Bez tego leczenie nie ma sensu, bo to jak strzelanie z armaty do wróbla.
 
Do góry