mlodziaak19
New member
Witam! Mam 20 lat, za parę dni pierwsza wizyta u urologa.
Od kiedy pamiętam, w stanie spoczynku mogę ściągnąć napletek za żołądź, napletek nie wraca sam na miejsce.
W wzwodzie natomiast napletka nie da się ściągnąć, max do 3/4 wysokości żołędzia, wtedy wygląda jakby napletek "ściskał" żołądź. Obrzezanie częściowe w tym przypadku?
Drugą, najważniejszą kwestią jest ogromna nadwrażliwość. Przy każdym, najmniejszym dotyku czy otarciu o włos na nodze(gdy kombinowałem, nigdy nie chodziłem z odkrytym napletkiem) odczuwam ogromny dyskomfort, tak jakby ból, mega wrażliwy. Przez to nie ma szans, żebym w ogóle dotknął odsłoniętą główkę czy skórę wokół przy odsłoniętej główce. Kto borykał się już z tym problemem i powie, jak został on zażegnany? Wiedząc o tym, że z powodu tak wielkiej nadwrażliwości nie ma opcji dotknąć czymkolwiek obawiam się chociażby znieczulenia wstrzykiwanego, przecież ja umrę z bólu przy takim czymś, gdzie nawet otarcie o włosa powoduje ból.
Dotychczas myłem penisa odsłaniając go pod prysznicem, polewając slabym strumieniem wody(wtedy nic nie czuje, przy większym już tak) i polewaniem płynem do mycia, potem spłukiwaniem wodą. Proszę o pomoc!
Od kiedy pamiętam, w stanie spoczynku mogę ściągnąć napletek za żołądź, napletek nie wraca sam na miejsce.
W wzwodzie natomiast napletka nie da się ściągnąć, max do 3/4 wysokości żołędzia, wtedy wygląda jakby napletek "ściskał" żołądź. Obrzezanie częściowe w tym przypadku?
Drugą, najważniejszą kwestią jest ogromna nadwrażliwość. Przy każdym, najmniejszym dotyku czy otarciu o włos na nodze(gdy kombinowałem, nigdy nie chodziłem z odkrytym napletkiem) odczuwam ogromny dyskomfort, tak jakby ból, mega wrażliwy. Przez to nie ma szans, żebym w ogóle dotknął odsłoniętą główkę czy skórę wokół przy odsłoniętej główce. Kto borykał się już z tym problemem i powie, jak został on zażegnany? Wiedząc o tym, że z powodu tak wielkiej nadwrażliwości nie ma opcji dotknąć czymkolwiek obawiam się chociażby znieczulenia wstrzykiwanego, przecież ja umrę z bólu przy takim czymś, gdzie nawet otarcie o włosa powoduje ból.
Dotychczas myłem penisa odsłaniając go pod prysznicem, polewając slabym strumieniem wody(wtedy nic nie czuje, przy większym już tak) i polewaniem płynem do mycia, potem spłukiwaniem wodą. Proszę o pomoc!