Witam.
Tak jak w temacie, jestem juz 5 tygodni po zabiegu i przez ten caly czas napletek nie schodzi do końca przy wzwodzie. W stanie spoczynku jest ok, schodzi ładnie, nie ma większych problemów. Jednak gdy pojawia się wzwód to schodzi mniej więcej do połowy i dalej jest ciężko. Nie jest to ból jak sprzed zabiegu gdy czułem jakbym rozrywał skórę na żywca, jednak czuje dość silny opór, a że jestem człowiekiem z natury ostrożnym to nie próbuje na razie na siłę (stopniowo, powoli; ). Stąd pytanie: ćwiczyć dalej w stanie spoczynku jak i w wzwodzie czy udać się ponownie do doktora?
Z góry dzięki .
Tak jak w temacie, jestem juz 5 tygodni po zabiegu i przez ten caly czas napletek nie schodzi do końca przy wzwodzie. W stanie spoczynku jest ok, schodzi ładnie, nie ma większych problemów. Jednak gdy pojawia się wzwód to schodzi mniej więcej do połowy i dalej jest ciężko. Nie jest to ból jak sprzed zabiegu gdy czułem jakbym rozrywał skórę na żywca, jednak czuje dość silny opór, a że jestem człowiekiem z natury ostrożnym to nie próbuje na razie na siłę (stopniowo, powoli; ). Stąd pytanie: ćwiczyć dalej w stanie spoczynku jak i w wzwodzie czy udać się ponownie do doktora?
Z góry dzięki .