• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Krwawiący szew, masakra

roberto94

New member
Witam, wczoraj był zabieg ale do dziś sączy mi się krew z 1 ze szwów. niby nic mnie nie boli, ale właśnie cały czas ta sącząca się krew...teraz mam mieć opatrunek bez przyklejania do brzucha, ale ta krew no :evil: co można na to poradzić?
 

slash886

New member
Nic, daj mu trochę czasu, wczoraj miałeś zabieg. To jest normalne, ja po 12 dniach znajduję lekkie przebarwienia na opatrunku po nocy. Wiec nic się nie martw.
 

slash886

New member
Nawet nie Rivanolem, szkoda go na moczenie starego opatrunku. Zwykła wodą troszkę tylko polej i samo schodzi beż adnych problemów. Mi raz się przykleił plaster do żołędzi i do miejsca szycia chyba drugiego dnia ( najgorsze przeżycie w moim życiu) namoczyłem i jakos odeszło ale prawie godzien na to poświęciłem.
A na przyklejony opatrunek wystarczy woda.
 

dag

New member
Dokładnie dzis tez miałem problem z kawałkiem opatrunku , pomoczyłem w letniej przegotowanej wodzie i delikatnie manewrowałem az zszedl. Co do krwawienia to mi szew przy wedzidełku krwawił pierwsze 2 dni , trzeciego jak ręka odjał.
 

Podobne tematy

Do góry