Hej!
Od jakiegoś czasu doskwiera mi nadgarstek - i kompletnie nie wiem, co może być tego przyczyną. Nie ćwiczę te 2-3 tygodnie, więc przeciążenie siłowe odpada. Myślałem, że to może zbyt mocno ściśnięty pasek od zegarka, ale jak go zdjąłem to wcale się nie poprawiło... Może to przez pisanie na klawiaturze?!?
Teraz na konsultacje lekarskie nie ma co liczyć, z tak "błahym" problemem na pewno mnie nie przyjmą...
PS Tylko bez sugestii o nadmiarze masturbacji proszę!
Od jakiegoś czasu doskwiera mi nadgarstek - i kompletnie nie wiem, co może być tego przyczyną. Nie ćwiczę te 2-3 tygodnie, więc przeciążenie siłowe odpada. Myślałem, że to może zbyt mocno ściśnięty pasek od zegarka, ale jak go zdjąłem to wcale się nie poprawiło... Może to przez pisanie na klawiaturze?!?
Teraz na konsultacje lekarskie nie ma co liczyć, z tak "błahym" problemem na pewno mnie nie przyjmą...
PS Tylko bez sugestii o nadmiarze masturbacji proszę!