Gal Anonim
New member
Witam
To ponownie ja, jak można wywnioskować z tematu właśnie dotarłem do domu i nie mogłem powstrzymać się od napisania postu, że jestem już po zabiegu na obrzezanie całkowite i na chwile obecną jestem mega zadowolony, z czasem myślę że będzie tylko lepiej ^^ Zabieg przebiegł bez problemowo ale mam jedno pytanie dla osób ze znieczuleniem podpajęczynówkowym, czy was nadal boli miejsce w które wkuwał się anestezjolog? Bo mnie tak, w szpitalu nic nie mówili ale może wy wiecie coś więcej?
Pozdrawiam
PS. Bardzo chciałbym podziękować shogo, slash886 i całej reszcie bo to w sumie dzięki wam jestem już po zabiegu, wielkie dzięki chłopaki!!!
To ponownie ja, jak można wywnioskować z tematu właśnie dotarłem do domu i nie mogłem powstrzymać się od napisania postu, że jestem już po zabiegu na obrzezanie całkowite i na chwile obecną jestem mega zadowolony, z czasem myślę że będzie tylko lepiej ^^ Zabieg przebiegł bez problemowo ale mam jedno pytanie dla osób ze znieczuleniem podpajęczynówkowym, czy was nadal boli miejsce w które wkuwał się anestezjolog? Bo mnie tak, w szpitalu nic nie mówili ale może wy wiecie coś więcej?
Pozdrawiam
PS. Bardzo chciałbym podziękować shogo, slash886 i całej reszcie bo to w sumie dzięki wam jestem już po zabiegu, wielkie dzięki chłopaki!!!