Panowie trochę powagi!
Kolega przedstawił problem i liczy na pomoc. Dorośnijcie i uszanujcie cudzą wolę! Skoro nie chce, to ma do tego pełne prawo.
Znalezienie dziewczyny/partnerki nie jest lekarstwem na masturbację.
Arturix łatwo Ci nie będzie. Jest ku temu kilka przeszkód. Dwie najważniejsze:
1. Co do zasady masturbacja jest przyjemna.
2. Zmniejsza napięcie, więc po czujemy się lepiej.
No ale, jak ktoś nie chce to może się nie masturbować, bo ma takie postanowienie i koniec. Wszystko to jest kwestia silnej woli i motywacji. Nie licz, że od razu Ci się uda. Będą okresy łatwiejszej abstynencji i trudniejsze. Takie życie. Jeśli chcesz spróbować, to musisz starać się aktywnie wypełnić wolny czas. Sport i praca fizyczna bardzo sprzyjają abstynencji. Siedzenie w dom przed kompem, albo uczenie się non stop już nie. Jedno drugiego jednak nie wyklucza. Musisz sobie znaleźć złoty środek, bo każdy organizm ma trochę inne potrzeby.
Jak będziesz czuł, że strasznie Ci się chce, ale nie robisz tego masz takie postanowienie, to daje satysfakcję. Wygrywanie ogólnie jest przecież przyjemne, bez względu na przeciwnika
Grunt to, żebyś sobie nie zrobił z tego głównego celu życia, bo nie o to chodzi. Jeśli masz taką wolę to staraj się trwać w nie masturbowaniu się, ale żyj normalnym życiem. Jak nie wytrzymasz i się zmasturbujesz to świat się nie zawali. Będziesz miał dalej wolę to zaczynaj od nowa.
Pozdrawiam.
Ps. Wiem, że temat jest stary, ale sprawa cały czas jest aktualna dla każdego, kto poszukuje odpowiedzi na temat masturbacji.