Squarex8633
Member
Witam, wiem pytanie trochę infantylne, ale piszę na poważnie i nie robię sobie żartów. Mam 19 lat nie onanizuję się jakoś mega często (nie ukrywam jak nie ma seksu i mam wolną chatę gdy babcia wyjeżdża do swojej córki mojej cioci to pozwalam sobie na większą częstotliwość jak coś to dzielę pokój z babcią dlatego nie zawsze mogę sobie pozwalać na fapanie, ale tak jak mówiłem jak jedzie do mojej ciotki i mam wolną chatę to mogę sobie pozwolić na fap fap fap) Tak jeszcze przed przejściem do meritum proszę nie piszcie tekstów typu jaja się napełnią jak nie będziesz walił x czasu to spermy będzie dużo itp. Teraz meritum nie mam jakoś tak dużo spermy jak aktorzy filmów dla dorosłych a nawet panowie z amatorskich pornosów oni potrafią zalać całą twarz kobiecie albo tak się spuścić w cipce, że aż się sperma wylewa. Trochę mnie to trapi miałem już 10 stosunków z pewnych względów nie doszedłem nigdy (jak coś z 5 kobietami te 10 z kilkoma parę razy się spotkałem) a te względy to jak wspomniałem depresja, otyłość, palę fajki, jem fast foody, zerowa aktywność fizyczna i biorę leki na padaczke, depresje, coś na uspokojenie i coś na sen. Teraz chciałbym zapytać można jakoś wpłynąć jakoś na ilość wylewanego ejakulatu? jeszcze takie dodatkowe pytanie mam kiedyś tak z ciekawości posmakowałem jak smakuje moja sperma i jest strasznie gorzka i ohydna w smaku czy na smak też można jakoś wpłynąć? czytałem w necie że niektórzy mają słodkie i dobre spermy i kobiety lubią połykać itp.