Witam,
jestem tu nowy i chciałbym sie poradzić kogoś z was Panowie, otóż 17 czerwca przeszedłem zabieg obrzezania całkowitego, zabieg sie powiódł, po 2 godz pobytu w szptalu jednodniowym odesłano mnie do domu z zaleceniami jak mam codziennie postępować. Dzień po zabiegu przyszła pierwsza wymiana opatrunku ( bardzo bolało i drastycznie, pełno krwi z wędzidełka itp) . Codziennie przy zmianie opatrunku przemywam go rumiankiem i psikam octeniseptem, tak samo robię po każdym oddaniu moczu. Dziś przy zmianie zauważyłem tj. 3 dni od zabiegu, że na żołędzi pojawił sie żółto szary nalot w okolicy cewki moczowej i z dwoch miejsc wycieka z niego troszkę krew. Najbliższa wizytę mam mieć dopiero po zagojeniu czyli 4 tyg (zabieg prywatny). Czy ktoś z was może wie czy to jest normalne po takim zabiegu czy powinienem się tym martwić i coś szybko zrobić , dodam że jestem w tym zupełnie zielony i dlatego zwracam się z prośbą o pomoc.
Zdj zmiany
jestem tu nowy i chciałbym sie poradzić kogoś z was Panowie, otóż 17 czerwca przeszedłem zabieg obrzezania całkowitego, zabieg sie powiódł, po 2 godz pobytu w szptalu jednodniowym odesłano mnie do domu z zaleceniami jak mam codziennie postępować. Dzień po zabiegu przyszła pierwsza wymiana opatrunku ( bardzo bolało i drastycznie, pełno krwi z wędzidełka itp) . Codziennie przy zmianie opatrunku przemywam go rumiankiem i psikam octeniseptem, tak samo robię po każdym oddaniu moczu. Dziś przy zmianie zauważyłem tj. 3 dni od zabiegu, że na żołędzi pojawił sie żółto szary nalot w okolicy cewki moczowej i z dwoch miejsc wycieka z niego troszkę krew. Najbliższa wizytę mam mieć dopiero po zagojeniu czyli 4 tyg (zabieg prywatny). Czy ktoś z was może wie czy to jest normalne po takim zabiegu czy powinienem się tym martwić i coś szybko zrobić , dodam że jestem w tym zupełnie zielony i dlatego zwracam się z prośbą o pomoc.
Zdj zmiany