Dwa pytania...

[Faldhor]

Siema. Mam 15 lat i 4 pytania, które mnie frustrują... A mianowicie:

1. Coś jest nie tak z penisem chyba bo normalnie ściągam napletka w zwodzie czy nie ale ściągam. Ale jak jest w zwodzie to jakaś żyłka trzyma że mnie strasznie boli ;/ Co to może być ?

2. Czy podczas seksu trzeba ściągać napletka ?:>

3. Dopiero niedawno zacząłem ściągać napletka i jak ściągnę to nie mogę dotknąć grzyba bo mnie boli ? Kiedy to minie ?:>

4. Jak sciągnę napletka to chce sobie walić ale jakoś ni ch&&# nie chce lecieć mi sperma ;/ Wgl Jak to zrobić aby z odsłoniętym grzybem sobie "ulżyć"

Z góry dzięki . Może głupie pytania ale chce być spokojny ;p

 

[elwisek85]

Cześć,
1.Pierwszego zdania nie rozumiem o co Ci chodzi.Jeśli chodzi o tą żyłkę to chyba Ci chodzi o wędzidełkno nie powinno boleć.Skoro boli to pewno za krótkie więc będziesz sie chyba musiał udać na zabieg jego wydłużenia.
2.Czy trzeba?Głupie pytanie.Sam się ściągnie jak wsuniesz tu i ówdzie.Jak Ci stanie to złap ręka w połowie lub ku żołędziowi i pchnij lekko to zobaczysz.Taka 'mini' symulacja
3.Kiedy to minie?To zależy od Ciebie.Musisz hartować grzybka,przyzwyczajać do dotyku powoli.Jak przez 15 lat nie widział światła dziennego to nie dziwota że teraz boli.
4.A jak sobie można ulżyć nie ściągając skórki?Po prostu ściągasz z grzybka i naciągasz.Tj odsłaniasz,zasłaniasz i tak do finiszu