Prysznic o ile dobrze pamiętam lekarz powiedział, że mogę wziąc po 3 dniach od zabiegu, ale i tak nie zalewałem wacława. Polecam gąbkę i możesz się na spokojnie cały dokładnie wymyć, a nawet musisz nie mączyc przy tym sprzętu. Jak nie będziesz dbał regularnie o higienę, to łatwo o jakieś powikłania. Po każdym sikaniu tez psikałem octeniseptem i do dzisiaj to robię.
Wacka w ogóle nie nosiłem skierowanego do góry, bo lekarz powiedział, że to nie ma znaczenia i mogę nosić jak chcę. Miałem całkowite. Niczego na żołądź nie stosowałem na nadwrażliwość, bo ja miałem strasznie poranioną. Stosowałem betadine jakieś 2 tygodnie, później przez kilka dni coś innego i teraz taki żel z kryształkami srebra.
Jak jesteś zainteresowany, to zajrzyj do mojego wątku, dokładnie opisuje, co i jak.
Nadwrażliwość sama przejdzie z czasem. U mnie to było praktycznie "z dnia na dzień". Jestem miesiąc po zabiegu i teraz już praktycznie jej nie ma, ale nadal noszę opatrunki, wiec ciezko mi jest okreslic, ale w czwartek lekarz mnie dosyć mocno tam dotykał i nie było żadnego bólu, aż się zdziwiłem. Na to nie ma złotej rady.