czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowite?

[takiktos]

którego jak wiadomo nie można już cofnąć a teraz doszedł do wniosku że jakby mógł wrócić do przeszłości to wybrałby tylko plastykę?

nurtuje mnie to pytanie bo w druga stronę to juz na forum wypowiedzi czytalem tj. tych co wybrali plastyke a stulejka póżniej powróciła lub plastyka była zbyt "delikatna" i musieli poprawiać...

czy ktoś którzy przeszli zabieg jest niezadowolony z obrzezania ?

 

[patryk9312]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Ja osobiście jestem zadowolony i nie narzekam, ale pewnie są i tacy którzy nie są zadowoleni.

 

[takiktos]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

z tego co wnioskuje z wypowiedzi na forum to cyba większość jest zadowolonych w mniejszym lub większym stopni (jedyne "negatywu" pojwia sie w kwestii obnizenia "wrżliwości" akle w wypowiedziach plusy przewazaja minusy)
Ciekaw jestem czy znajdzie sie ktos naprawde niezadowolony, taki co doszedł do wniosku ze popełnił błąd decydujac sie od razu na całkowite...

 

[shogo]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Śleze twoje tematy niemalże od samego początku jak tutaj jestem i ty cały czas wałkujesz to samo.

Masz trochu lat a chłopaki przed 20 bez żadnego gdybania decydują się na zabieg obrzezania, kiedy ty dalej szukasz dziry w całym. Zastanów się, lepiej być obrzezanym? Czy całe życie męczyć się ze stulejką?

 

[andresiniesta]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Osoboscie polecam obrzezanie
sam miałem plastyke (najmniejszy stopien stulejki)a po 3 tygodniach zdecydowałem sie na obrzezanie (plastyke nie przyniosla rezultatu), tylko ze po obrzezaniu dłuższa rekonwalescencja , i może wystąpić obrzek z ktorym są problemy .

 

[takiktos]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Śleze twoje tematy niemalże od samego początku jak tutaj jestem i ty cały czas wałkujesz to samo.

Masz trochu lat a chłopaki przed 20 bez żadnego gdybania decydują się na zabieg obrzezania, kiedy ty dalej szukasz dziry w całym. Zastanów się, lepiej być obrzezanym? Czy całe życie męczyć się ze stulejką?

ciągle szukam odpowiedzi na to pytanie
i jak wiesz pewnych rzeczy nie można już cofnąć więc zanim się zdecyduje wole mieć całkowitą pewnośĆ, że naprawdę tego chcę!

@andresiniesta - dzieki za szczera odpowiedz!

 

[inverso86]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Witam. Ja 31. lipca miałem zabieg obrzezania częściowego. wybrałem taką metodę gdyż w przypadku późniejszego (ewentualnego) niezadowolenia np. z estetyki, mogę to poprawić i obrzezać się całkowicie. W drugą stronę jest to nie możliwe. Jeszcze nie wiem czy jestem zadowolony ponieważ jeszcze się goi. pozdrawiam

 

[maximus334]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Ja jestem bardzo zadowolony z całkowitego low&tigh.
Teraz jestem 30 dzien po i troszke blizny mam ale reszta spoko.
nie mialem tez oponki
Moge ci polecic ten zabieg, ja wybralem i jestem szczesliwy z obrzezanie ale sam musisz podjac decyzje bo to decyzja na cale życie i nie cofniesz tego.

 

[inverso86]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

A nie miałeś obaw że np. za parę lat przestaniesz czerpać przyjemność z sexu? Większość osób tutaj wypowiadających się, to mężczyźni świeżo po zabiegu których żołądź nie "uodpornił" się jeszcze. Mi zdarzyło się trafić na posty osób kilka lat po zabiegu i nie wszyscy ale znaczna ich część twierdzi że czasami mają problemy. Jest to jeden z powodów dla których chciałem zachować choć część napletka, żeby chronił przynajmniej obręcz żołędzia i węzidełko. Na ile to się sprawdzi tego jeszcze nie wiem. Wiem tylko że jeżeli nie osiągnę zamierzonego celu to w przyszłym roku obrzezam się całkowicie low & tight.

 

[maximus334]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Wiesz ja mam 15 lat więc jeszcze do seksu sie nie rwę ale gdyby była okazja to z kilkoma dziewczynami bym chetnie wyprobował sprzęt
Ale szczerze to nie mam takiej obawy bo jeszcze nie uprawiałem seksu więc nie poczuje ubytku przyjemności.
Jednak pomyślałem o tym i poprosiłem lekarza żeby oszczędził mi wędzidełko jesli to możliwe bo to podniesie doznania.
mimo wszystko w moim przypadku stulejki i tam konieczne było obrzezanie ale cieszę się że wędzidełko jest na miejscu.
ogólnie jestem baaardzo zadowolony. nawet gdyby plastyka nap. starczyła to i tak wolałbym obrzezanie.

 

[Regis]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Hmm facet nie czerpiący przyjemności z seksu? :lol: Troszkę w to nie wierzę :wink:

 

[takiktos]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Hmm facet nie czerpiący przyjemności z seksu? :lol: Troszkę w to nie wierzę :wink:

nie wszystkich sex pociąga tak bardzo... a z wiekiem "zapal" to nawet przemija.. jak yko hormony przestają" buzować" (nie wiem czy tak to się mówi) ale sam sie przekonasz... u większości spadek libido zaczyna się już tak po 25-30 roku życia!
poza tym sa jeszcze aseksualni dla ktorych sex w ogole moglby nie istniec... (wiem ze to może tylko 1% mężczyzn ale jednak tacy są).

 

[maximus334]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

Nawet jezeli strace wrazliwosc to samo to ze dziewczyta sie penisem zajmuje to juz jest dla mnie przyjemnosc.
nie wspominajac o bliskosci jej nagiego ciala podczas stosunku

 

[amator]

Re: czy ktoś żałuje że zdecydował się na obrzezenia całkowit

i tutaj masz kolego calkowita racje, przeciez to jest w seksie najlepsze- bliskosc ukochanej nagiej kobiety, nie wazna wrazliwosc wszystko siedzi w glowie przynajmniej nie zlejesz sie w gacie na sam widok