jedendwatrzy
New member
Witam. 17 lat. Stulejkę mam, pytanie tylko czy dało by się to rozciągnąć samemu, czy trzeba lekarza. Gdy jest w stanie spoczynku napletek schodzi prawie do końca, zszedłby do samego końca ale blokada psychiczna nie pozwala mi tego zrobić. Co może się stać jakbym w stanie spoczynku jednak spróbował napletek ściągnąć do końca? Wróci wg Was na swoje miejsce czy może sprawić problem?
http://fotoo.pl/show.php?img=483134_a.jpg.html
A druga sprawa - wzwód. I tu jest większy problem. Mianowicie napletek schodzi jakoś do połowy, potem widzać zwężenie wyraźnie. Opłaca sie próbować to rozciągnąć? Trochę słaba jakość, ale zaznaczyłem koniec napletka przy maksymalnym ściągnięciu, a druga kreska to linia końca żołędzi pod napletkiem. Poszedłby też myślę dalej, ale obawiam się ze wpadnie do rowka i już się nie wydostanie, ani nie przejdzie do stanu spoczynku i coś się z żołędziem stanie - jest takie coś możliwe?
http://fotoo.pl/show.php?img=483135_b.jpg.html
A może spróbować ściągnąć napletek w stanie spoczynku i doprowadzić do wzwodu tak żeby nie musieć napletka wtedy ściągnąć bo byłby już ściągnięty? Dodam, że od kilkudziesięciu dni rozciągam napletek - jest lepiej niż przed moimi staraniami bo przedtem w zwodzie ledwo się czubek pokazywał. Proszę o pomoc, nawet kilka osób. Zależy mi na tym bardzo, jakimś dłuższym opisie czy subiektywnych Waszych opiniach. Dziękuję z góry bardzo serdecznie!
http://fotoo.pl/show.php?img=483134_a.jpg.html
A druga sprawa - wzwód. I tu jest większy problem. Mianowicie napletek schodzi jakoś do połowy, potem widzać zwężenie wyraźnie. Opłaca sie próbować to rozciągnąć? Trochę słaba jakość, ale zaznaczyłem koniec napletka przy maksymalnym ściągnięciu, a druga kreska to linia końca żołędzi pod napletkiem. Poszedłby też myślę dalej, ale obawiam się ze wpadnie do rowka i już się nie wydostanie, ani nie przejdzie do stanu spoczynku i coś się z żołędziem stanie - jest takie coś możliwe?
http://fotoo.pl/show.php?img=483135_b.jpg.html
A może spróbować ściągnąć napletek w stanie spoczynku i doprowadzić do wzwodu tak żeby nie musieć napletka wtedy ściągnąć bo byłby już ściągnięty? Dodam, że od kilkudziesięciu dni rozciągam napletek - jest lepiej niż przed moimi staraniami bo przedtem w zwodzie ledwo się czubek pokazywał. Proszę o pomoc, nawet kilka osób. Zależy mi na tym bardzo, jakimś dłuższym opisie czy subiektywnych Waszych opiniach. Dziękuję z góry bardzo serdecznie!