"Chyba mam stulejkę..." - i co dalej? (Wrocław)

[Jeezy]

Witam, teraz moja kolej na podzielenie się z problemem. Chciałem, żeby jednak ktoś mi pomógł zrozumieć jak wygląda to zapisywanie się u lekarza.

Rozumiem, że najpierw mam iść do lekarza rodzinnego. I już tutaj pojawia się pytanie: jestem studentem i większość czasu spędzam we Wrocławiu, mieszkam jednak na drugim końcu Polski. Mogę zapisać się we Wrocławiu do jakiegoś lekarza rodzinnego tylko po to, żeby uzyskać skierowanie do urologa?

Druga kwestia, nie zależy mi na czasie, więc nie chce iść prywatnie i wyrzucać pieniądze. Poszedłbym na NFZ. I tu znowu pytanie, z czym mam się zjawić u urologa? Jest coś potrzebne?

Czy ktoś mógłby polecić mi jakiegoś konkretnego urologa we Wrocławiu? Zależy mi na kimś w miarę przystępnym w rozmowie, nie ukrywam, że krępuje mnie to.

Czy urolog do którego się udam, dokona zabiegu czy odeśle mnie gdzieś dalej? Jak to działa?

Pomocy!!!

 

[shogo]

We wrocku to polecam jedynie multimedicę gdzie sam miałem zabieg, ale tam wizyty są prywatnie a dopiero zabieg możesz mieć na nfz

 

[dzonydep]

Też studiuję we Wrocławiu, i problem rozwiązałem w sposób następujący:

1. Prywatna wizyta u Urologa w Multimedice. (06.2012) - 110 zł chyba.
2. Dłuuuuugie oczekiwanie.
3. Zabieg.

Jeśli chodzi o skrępowanie, to nie ma czym się martwić - doktor potrafi wprowadzić spokojną atmosferę, jest wyrozumiały.

 

[Jeezy]

1. Prywatna wizyta u Urologa w Multimedice. (06.2012) - 110 zł chyba.

Płatne przy wizycie? Czy były jeszcze jakieś koszty?

2. Dłuuuuugie oczekiwanie.

Jak długo czekałeś?

3. Zabieg.

Przeprowadzany jest przez tego samego lekarza i też w Multimedice?

 

[dzonydep]

1. Tak, płacenie po wizycie. Innuch kosztów nie było.
2. 9 miesięcy (specjalnie napisałem datę wizyty, a datę zabiegu można przeczytać w podpisie).
3. Tak, wizyta była u dra Beldy i zabieg został przeprowadzony przez niego.