Anonimowysmuteczek
New member
Witam , zwracam się do was z problemem , który niestety gnębi mnie odkąd zdecydowałem się na zabieg obrzezania .. otóż odkąd minął czas po zabiegu , zeszły szwy i wszystko teoretycznie się zagoiło to drastycznie spadło mi libido , już tłumaczę . Otóż mam problem wogole doprowadzić penisa do wzwodu a gdy już to zrobię to po chwili obcowania z partnerką ten się kurczy.. muszę na to brać czasami dwie tabletki na erekcję , co rozwiązuje ten problem tylko tymczasowo.. na dodatek odczuwam ból węzidełka podczas dotyku a na skórze wokół przy intensywniejszych doznaniach robią mi się małe rany , które lubią kłuć i piec... Największym natomiast problemem jest fakt , że nie mam w tym miejscu kompletnie czucia ( ani główka penisa ani jego okolice wraz z częścią skórna ) nie rodzą żadnego bodźca , który mógłby napędzać wzwód .. przed zabiegiem mały stal twardo i każdy dotyk czy nawet najdrobniejsza myśl o podniesieniu stawiała go na nogi bez problemów .. obecnie moja partnerka musi dosyć długo się starać aby on wogole osiągnął stan twardy , nie pomaga ani pornografia ani masturbacja ... Dojść potrafię tylko wtedy, gdy w głowie sobie tak postanowie .. bodźce są bardzo malutkie , jedynie momentami w określonych miejscach członka czuje lekkie mrowienie , tudzież łaskotanie jednak nie jest to wystarczające odczucie do tego , by się pobudzić jak należy ... Ten problem dotyka również moja partnerkę , która mimo ogromnych starań odczuwa brak atrakcyjności i coraz ciężej jest mi wytłumaczyc to co czuje a raczej to, czego nie czuje ... Domyślam się , że wielu z was po w/w zabiegu odczuwa/ło podobne dolegliwości a niektórzy są o wiele więcej czasu po .. mój staż to dopiero 4 miesiące ale obawiam się , żeby nie zostało mi to na zawsze ponieważ odczuwanie przyjemności zmalało do minimum. Dodam również , że byłem u lekarza który poradził zrobić wymaz (ten wykrył pałeczkę okrężnicy ) która może wpływać na ból , natomiast odnośnie samych odczuć i bodźców stwierdził , ze medycyna jest bezradna i jednemu z czasem to wróci a drugiemu nie ... Wpływa to okropnie na mój komfort psychiczny a jak każdy mężczyzna mam swoje potrzeby i przed zabiegiem bardzo lubiłem je zaspokajać natomiast obecnie nie mam takiej możliwości... Może ktoś z was poradził sobie z tym problemem , tudzież otrzymał poradę która odmieniła sytuację albo jest w stanie polecić jakieś konstruktywne rozwiązania ? Dodam również , że zaburzenia dotyczą również momentu w którym znajduje się w środku partnerki ... Nie jestem w stanie określić czy penis ma wzwód dopóki na niego nie spojrzę a będąc w środku nie czuje nawet wnętrza partnerki oraz miejsca w którym ją stymuluje tam w środku ... Proszę koledzy o jakąkolwiek pomoc i współczuję każdemu , kto boryka się z podobnym problemem ...