Z reguły tak - powinni, jednak często lekarze tego nie robią. Zależy na kogo trafisz. Sam bilans z kolei też może się różnić w zależności od lekarza/przychodni.
U mnie w jednym gabinecie mierzyli mi ciśnienie, ważyli i mierzyli, a w drugim tylko ściągnąłem koszulkę, zostałem obejrzany, osłuchany i do widzenia, moi koledzy, którzy byli w innych przychodniach mieli podobnie, ale oni (ja też) byli dokładniej sprawdzani w młodszym wieku. Czyli z badaniem miejsc intymnych włącznie.