Piotr30plus
New member
Hej,
byłem wczoraj u diabetologa, który jak dowiedział się o zabiegu obrzezania bez jakichkolwie badań, bez sprawdzenia krwi (w wywiadzie insulinooporność, szczypiorkiem nie jestem) to wołał o pomstę do nieba
Jak to było u Was?
Mi lekarka powiedziała, że nie ma co stanu zapalnego leczyć nawet, tylko szybko ciąć, bo jak nie wytniemy to nie będę mógł niedługo oddawać moczu. Spanikowany umówiłem się.. A teraz jak poczytałem wychodzi na to, że może mi sie rana pieprzyć i gojenie być trudne. Trzeba było sprawdzić/wyrównać cukier na kilka dni przed zabiegiem.
byłem wczoraj u diabetologa, który jak dowiedział się o zabiegu obrzezania bez jakichkolwie badań, bez sprawdzenia krwi (w wywiadzie insulinooporność, szczypiorkiem nie jestem) to wołał o pomstę do nieba
Jak to było u Was?
Mi lekarka powiedziała, że nie ma co stanu zapalnego leczyć nawet, tylko szybko ciąć, bo jak nie wytniemy to nie będę mógł niedługo oddawać moczu. Spanikowany umówiłem się.. A teraz jak poczytałem wychodzi na to, że może mi sie rana pieprzyć i gojenie być trudne. Trzeba było sprawdzić/wyrównać cukier na kilka dni przed zabiegiem.