• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

5 dzień po zabiegu-chyba nie jest dobrze...

Kyrtap97

New member
Witam,
5 dni temu przeszedłem zabieg obrzezania częściowego. Niestety niepokoi mnie wygląd ran. Nie mam większych problemów, żeby ściągnąć lub założyć napletek, ale martwi mnie obszar węzidełka. Mam wrażenie, jakby szwy napięły skórę i z tego powodu zrobiły się wybrzuszenia, podobnie ma się prawa strona prącia. Mam wrażenie, że wszystko jest na wierzchu. Próbuję skontaktować się z lekarzem, ale na razie zero odzewu, a ja zaczynam się martwić. Opatrunek mam zmieniać rano i wieczorem, trzymam go cały czas ku górze, po kąpieli psikam octeniseptem i smaruję maścią Betadine. Bardzo proszę o podpowiedź czy wszystko jest dobrze...?
Zdjęcia
 

Kyrtap97

New member
Zbyt ciasno założone szwy pojawiła się opuchlizna po zabiegu i zrobiły się tak zwane ząbki
Czy po wygojeniu będzie to jakoś w miarę wyglądać?
Jestem po rozmowie z lekarzem, powiedział, że inaczej nie dało się zrobić, bo miałem tam bardzo mało cienkiej skóry, powiedział, że będzie się goić przez ziarninowanie.
Stąd moje pytanie, czy potem ta blizna zejdzie albo będę mógł w jakiś sposób ją zmniejszyć?
 

Kyrtap97

New member
Czy taki efekt był od samego początku?
Tak, efekt taki miałem już po zdjęciu opatrunku po 24h od zabiegu. Na początku się tym nie martwiłem, ale potem zacząłem przeglądać tematy i u większości to wyglądało zupełnie inaczej. Dodam, że opuchlizna się utrzymuje, ale nic nie boli, nic oprócz limfy się z niej nie sączy, pozostały już naprawdę małe krwawienia. Góra wygląda super, zasinienia każdego dnia coraz mniejsze, żołądź nie jest już tak wrażliwy, a ja sam powoli go przyzwyczajam do dotyku.
Martwi mnie tylko dół i ta strona od węzidełka. Spytałem lekarza czy moczenie w naparze z kory dębu będzie dobrym pomysłem to powiedział, że jak najbardziej, bo wtedy zejdzie mi opuchlizna.
Szwy mają wypaść w przeciągu miesiąca, jeśli to się nie stanie mam się zgłosić na kontrolę, a na razie postępować tak, jak do tej pory.
 

mati12

Well-known member
Tego jaka będzie blizna końcowa nikt nie przewidzi bo do tego daleka droga moczenie w korzeni dębu jak najbardziej polecam sam stosowalem obkurcza ranę wywar stosowalem pare razy trzymając w lodowce przed użyciem podgrzewalem by był letni nie gorący po 2 dniach czyli jakiś 4 moczeniach patrzyłem nowy
 

Sebix92

Active member
Czy po wygojeniu będzie to jakoś w miarę wyglądać?
Jestem po rozmowie z lekarzem, powiedział, że inaczej nie dało się zrobić, bo miałem tam bardzo mało cienkiej skóry, powiedział, że będzie się goić przez ziarninowanie.
Stąd moje pytanie, czy potem ta blizna zejdzie albo będę mógł w jakiś sposób ją zmniejszyć?
Szczere? Tłumaczenie z dupy. Miejmy nadzieję, że zębów nie będzie.
 

Podobne tematy

Do góry