malpolud97
New member
Cześć. Jestem 3 tyg i 2 dni po zabiegu obrzezania. Dotychczas nic nie wzbudzało mojego niepokoju goiło się okej nic nadmiernie nie krwawiło ani przykro nie pachniało. Szwy wychodziły tak jakby każdy w swoim czasie pierwszy już po 5 dniach, nic nie rozerwało rany. Do dziś myślałem że zostały mi dwa ostatnie szwy które już sie trzymają "na włosku" aż zauważyłem po odgięciu jednego ze szwów że pod ziarnujacą zmiana jest kropeczka która przypomina szew. Czy szew mógł pęknąć i zostawić jakaś część w środku? Czy on wyjdzie po czasie? Wymaga to interwencji lekarza czy wystarczy moczyć w szarym mydle? Bólu nie ma opuchlizna jest raczej stałej wielkości od zabiegu.