Witajcie. Mam 18 lat, trzy tygodnie temu miałem przeprowadzany zabieg na stulejkę oraz krótkie wędzidełko. Nie chcę tutaj pisać o samym zabiegu, a mianowicie o obecnej sytuacji.
Zalecenia lekarza były dokładnie takie: 'przemywać dwa razy dziennie Rivanolem. Zdjęcie szwów nie wymagane'. Jak się można domyśleć, nie za dużo mi to dało. Szukałem nieco informacji na tym forum, to stąd dowiedziałem się m.in. do utrzymywaniu penisa do góry.
Mój problem polega jednak na tym, że zupełnie nie wiedziałem jak mam dalej postępować. Powiem Wam szczerze, że nie ćwiczyłem napletka - po prostu nie wiedziałem, że to konieczne, a sam się bałem tego próbować. No ale od jakiegoś czasu próbuję. I tutaj pojawia się problem. Otóż nie mogę go ściągnąć do końca. A wszystko przez to, że po obu stronach jak i z tyłu zbiera mi się ta skóra z napletka. Wygląda to niezbyt przyjemnie a i niezbyt fajne ma skutki, bo po prostu nie mogę ściągnąć napletka do końca. Z każdym dniem schodzi coraz bardziej, ale ta skóra nadal pozostaje, jej rozmiar się nie zmniejsza.
Bardzo proszę o pomoc. Czy tak ma być? A może jest to po prostu skutek nie ćwiczonego napletka? Przecież, po pierwsze nie mogę ściągnąć go do końca, a po drugie gdyby tak miało zostać, to nie wyobrażam sobie założyć prezerwatywy, gdyż ta skóra by się zapewne nie zmieściła. Dodam jeszcze, że byłem na wizycie kontrolnej dwa tygodnie temu i lekarz powiedział, że wszystko jest jak najbardziej dobrze, nawet lepiej niżby się spodziewał. No ale nie da się ukryć, że według mnie świetne to nie jest...
Proszę o pomoc, mam nadzieję, że mnie uspokoicie, bo wiadomo - nie chciałbym usłyszeć, że z moim małym jest znowu coś nie tak, nie dałbym go już chyba dotknąć żadnemu lekarzowi
Tutaj zdjęcie z nałożonym napletkiem
http://img233.imageshack.us/img233/1439/dsc0027zz.jpg
A tutaj ze zsuniętym (powiedzmy)
http://img41.imageshack.us/img41/5236/dsc0028iq.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/2326/dsc0029go.jpg
Jak tak patrzę na te zdjęcia to stwierdzam, że na nich wygląda to dużo gorzej niż jest w rzeczywistości...
Napletek mogę zsunąć jeszcze trochę bardziej, ale gdy wtedy puszczam penisa to napletek ponownie się powoli nasuwa...
Liczę na szybką odpowiedź. Pozdrawiam!
Zalecenia lekarza były dokładnie takie: 'przemywać dwa razy dziennie Rivanolem. Zdjęcie szwów nie wymagane'. Jak się można domyśleć, nie za dużo mi to dało. Szukałem nieco informacji na tym forum, to stąd dowiedziałem się m.in. do utrzymywaniu penisa do góry.
Mój problem polega jednak na tym, że zupełnie nie wiedziałem jak mam dalej postępować. Powiem Wam szczerze, że nie ćwiczyłem napletka - po prostu nie wiedziałem, że to konieczne, a sam się bałem tego próbować. No ale od jakiegoś czasu próbuję. I tutaj pojawia się problem. Otóż nie mogę go ściągnąć do końca. A wszystko przez to, że po obu stronach jak i z tyłu zbiera mi się ta skóra z napletka. Wygląda to niezbyt przyjemnie a i niezbyt fajne ma skutki, bo po prostu nie mogę ściągnąć napletka do końca. Z każdym dniem schodzi coraz bardziej, ale ta skóra nadal pozostaje, jej rozmiar się nie zmniejsza.
Bardzo proszę o pomoc. Czy tak ma być? A może jest to po prostu skutek nie ćwiczonego napletka? Przecież, po pierwsze nie mogę ściągnąć go do końca, a po drugie gdyby tak miało zostać, to nie wyobrażam sobie założyć prezerwatywy, gdyż ta skóra by się zapewne nie zmieściła. Dodam jeszcze, że byłem na wizycie kontrolnej dwa tygodnie temu i lekarz powiedział, że wszystko jest jak najbardziej dobrze, nawet lepiej niżby się spodziewał. No ale nie da się ukryć, że według mnie świetne to nie jest...
Proszę o pomoc, mam nadzieję, że mnie uspokoicie, bo wiadomo - nie chciałbym usłyszeć, że z moim małym jest znowu coś nie tak, nie dałbym go już chyba dotknąć żadnemu lekarzowi
Tutaj zdjęcie z nałożonym napletkiem
http://img233.imageshack.us/img233/1439/dsc0027zz.jpg
A tutaj ze zsuniętym (powiedzmy)
http://img41.imageshack.us/img41/5236/dsc0028iq.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/2326/dsc0029go.jpg
Jak tak patrzę na te zdjęcia to stwierdzam, że na nich wygląda to dużo gorzej niż jest w rzeczywistości...
Napletek mogę zsunąć jeszcze trochę bardziej, ale gdy wtedy puszczam penisa to napletek ponownie się powoli nasuwa...
Liczę na szybką odpowiedź. Pozdrawiam!