• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

2dni po zabiegu (zdjęcia)

Kielekos

New member
Witam wszystkich serdecznie. Tak na wstępie (dla tych nie zdecydowanych) powiem, że zabieg stulejki nie jest taki straszny! Na swoim przykładzie mogę Wam powiedzieć, że największy strach to jest zrobić pierwszy krok, czyli iść do lekarza rodzinnego. Później idzie już z górki. Ale do rzeczy: Jestem 48h po zabiegu i według mnie wszystko wygląda dobrze. Trochę krwawi jeszcze przy szwach ale nie pokoi mnie jedna rzecz, otóż 'oponka' lub jak to nazwać jest dość duża i jakby spuchnięta. Mineły dopiero dwa dni więc nie panikuję ale na razie nie ma mowy, żebym mógł założyć napletek na żołądź (żołądź mam odkryty). Mam zdjęcia po 36h (słaba jakość) i prosiłbym tych którzy są po zabiegu o ocene jak to wygląda. Dodam, że smaruje ta oponkę 2x dziennie Detromecyną i po każdej zmianie opatrunku przemywam małego rivanolem.
http://imageshack.us/g/856/dsc00160vc.jpg/

Czekam na opinie i wskazówki. Zdjęcia będę dodawał na bieżąco i w lepszej jakości. Pozdrawiam :)
 

Kielekos

New member
Lekarz nic mi nie powiedział, a po zabiegu pielęgniarka powiedziała, żebym nosił go w swobodnym zwisie ale ja i tak mam go przylepionego pod brzuchem.
Mam pytanie: Po jakim czasie powinienem zacząć ćwiczyć? Bo obawiam się, że znowu się zaciśnie skóra i będzie problem ale na razie leci trochę krwi i boję się ingerować w naciąganie na żołądź napletka.
Dodam, że zabieg wykonywał dr. Faliszewski w Szpitalu Wojskowym w Ełku. Może ktoś miał z nim kontakt i może coś napisać jak ten dr. się spisuję w tych zabiegach?
Dzisiaj wieczorem dodam kolejne zdjęcia. Też się trochę boję wziąć prysznic ale z tego co wyczytałem nie powinienem się bać i i lekko przemyć małego przyjaciela :) Nie wiem też jakie mam założone szwy ale myślę, że jak na drugi dzień to nie ma tragedii, chociaż nadwrażliwość żołędzia jest ogromna. Czekam na odpowiedzi.
 

Kielekos

New member
Re: 3dni po zabiegu (zdjęcia)

Małe zainteresowanie, a ja się zaczynam bać. Kolejny raz próbowałem założyć napletek na żołądź i nic z tego. Ta oponka mi na to nie pozwala. Wyczytałem w necie, że mogę nabawić sie przez to załupka ;/ Kontrole mam za dwa tygodnie dopiero i się obawiam, że to za późno i że ta oponka się nie pomniejszy w ciągu 2-3dni ;( Panowie, PROSZĘ O POMOC.
 

zgredzik

Member
Po pierwsze nie panikuj, bo to Ci nie pomoże. Na Twoim miejscu spróbował bym szybciej się dostać do lekarza, nawet jakiegoś innego (nawet prywatnie) żeby Cię obejrzał i powiedział co i jak, bo dla mnie to dziwne, że Twój lekarz nie dał Ci konkretnych zaleceń i w ogóle, że kontrola za 2 tygodnie. Głowa do góry :)
 

Kielekos

New member
Jednak jest nie za ciekawie. Po rozmowie tel. z lekarzem powiedział żebym próbował naciągnąć napletek na żołądź, bo to przyspieszy gojenie się 'oponki' a w razie problemów żebym się do niego zgłosił i mi pomoże. Kazał też moczyć napletek w ciepłej wodzie aby się rozluźnił. Musze dać radę, bo życie ze świadomością, że zostanie mi ta oponka jest okropne ;D Trzymajcie kciuki!
 

Kielekos

New member
Przed zabiegiem nie rozmawiałem z lekarzem nawet, a jak leżałem na stole to byłem już pod wpływem głupiego jasia. Teraz żałuję, że nie miałem całkowitego ;/
 

Kielekos

New member
Witam. Dzisiaj byłem u urologa. Obejrzał i próbował naciągnąć ten nieszczęsny napletek. Bardzo bolało ale się w końcu udało no ale on i tak zszedł z powrotem i dalej mam odkrytego żołędzia ;/ Lekarz powiedział, że to nic nie szkodzi, że opuchlizna będzie się dłużej utrzymywała i mam za dwa tygodnie kontrole.
Pytania do Was:
1. Czy przez coś takiego mogę nabawić się np. załupka?
2. Czy gdy ta opuchlizna zejdzie to będę mógł swobodnie zakryć żołądź?
 

slash886

New member
Zalupka sie nie nabawisz, takie jest moje zdanie.
Co do oponki, to norma. Ja tez taka mialem i zeszła. Więc wyluzuj i czekaj.
Mi oponka pojawiła sie po 2 tyg a zniknęla po ponad miesiącu więc masz jeszcze troche czasu.
A jak oponka zejdzie, to wydaje mi sie ze bedziesz mógł nałożyć napletek.
 

Krakersik

New member
Kielekos napisał:
Witam. Dzisiaj byłem u urologa. Obejrzał i próbował naciągnąć ten nieszczęsny napletek. Bardzo bolało ale się w końcu udało no ale on i tak zszedł z powrotem i dalej mam odkrytego żołędzia ;/ Lekarz powiedział, że to nic nie szkodzi, że opuchlizna będzie się dłużej utrzymywała i mam za dwa tygodnie kontrole.
Pytania do Was:
1. Czy przez coś takiego mogę nabawić się np. załupka?
2. Czy gdy ta opuchlizna zejdzie to będę mógł swobodnie zakryć żołądź?
Sam zszedł? Chyba bym wolał mieć ściągnięty napletek i tak go goić. Jestem już po poprawce a jeszcze nigdy sam żołędzia swojego do końca nie zobaczyłem (poza kontrolami). Mój jest także spuchnięty i znowu odwrotnie do Twojej sytuacji nie mogę go za Chiny naciągnąć :|
 

Podobne tematy

Do góry