Witajcie, jak pisałem wcześniejszych tematach, miałem robiony zabieg całkowitego obrzezania. Wszystko się zagoiło idealnie, szwy powypadały, jest po prostu miodzio, ale nie do końca, w właściwie OBRZĘK. Tak, jest jeszcze ten cholerny obrzęk, smaruję altacetem w żelu, no i zeszło jedynie trochę. Co robić? Pomóżcie, bo to już się robi trochę nie fachowo.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.