2 miesiące po zabiegu obrzeznania - opuchlizna !!

[Bartek1985]

Witam
Mam takie pytanie do was koledzy... 2 miesiące temu miałem zabieg obrzezania. 3 tygodnie temu lekarz zdjął mi szwy i w miejscu szwów bylo zaczerwienienie oraz lekkie napuchniecie (zgrubienie) ktore daje dyskomfort podczas dotykania tego miejsca. Penis jest jeszcze tak samo lekko opuchniety jak dokladnie 3 tygodnie temu.... zero poprawy. Martwi mnie to troche... Widzialem na forum ze u innych juz po 11 dniach znika taka opuchlizna a mi dokucza juz 2 miesiac. Czy to normlane??? jakies kremy stosowac ??? czym to jest spowodowane??
zdjecia



http://zapodaj.net/ec5ba41349fd.jpg.html

http://zapodaj.net/b775b5e4e64d.jpg.html

http://zapodaj.net/f3f26117f99f.jpg.html

http://zapodaj.net/326df364e0fa.jpg.html

http://zapodaj.net/3fe1a27bd56f.jpg.html

http://zapodaj.net/c991e9e22c44.jpg.html




prosze o jakies rady.
Pozdrawiam

 

[sławek83]

2 miesiące temu zabieg a 3 tyg. temu zdjęcie szwów!!! nie za późno trochę???

 

[Bartek1985]

mialem samo roztapialne i nie chcialy puscic wiec zadzwonilem do uruloga kazal mi przyjsc i je sam rozmontowal.... mowil ze niby wszystko ladnie sie goi ale bardzo nie cierpliwi mnie to zaczerwienie nie i zgrubienie gdzie byly szwy... podczas zwodu daja dyskomfort ...

 

[sławek83]

Wydaje mi się że masz tak właśnie dlatego że szwy były za długo. Nie chciały się rozpuścić, ciekawe??

 

[ste]

Witam;
Mam identycznie ten sam problem co Ty;
Miałem robione pełne obrzezanie wraz z wycięciem wędzidełka i plastykę 2 miesiące temu - mam identyczną, zaczerwienioną oponkę pod żołędziem - jakikolwiek dotyk jest nieprzyjemny; też miałem szwy samorozpuszczalne i strasznie długo mi się rozpuszczały - jakieś 3 tygodnie.
Masz już może jakąś diagnozę lekarską ? Co zrobić, jak sobie pomóc ? Może jakieś maści ?...

Z góry dzięki za odpowiedź.

 

[marko]

Po przeszło czterech miesiącach od mojego zabiegu mogę powiedzieć tylko to, że gdybym wiedział to wyciągnąłbym sobie szwy szybciej a nie czekał aż mi się rozpuszczą. Zauważyłem, że w miejscach gdzie szybciej je wyciągnąłem, blizny są lepiej wygojone i nie widać tak wyraźnie miejsc w których te szwy były. Czasem jednak mam wrażenie, że w kilku miejscach gdzie były szwy, jakiś ich fragment nadal mam pod skórą i czuję to gdy przejadę palcem po skórze. Nie jestem jednak pewien, że coś tam zostało, może po prostu tak się to zrosło. W tych miejscach również czuję, może nie ból a takie... swędzenie gdy tego dotykam. Z tego co czytałem z postów na forum, wielu ludzi pisze, że blizny muszą się wygładzić (pomagają różne opisywane tu specyfiki) no i skóra musi odzyskać elastyczność, wtedy będzie lepiej.