Siema, prawie dwa tygodnie temu miałem robiony zabieg i chyba była to plastyka, bo tak to przynajmniej wygląda.
Wszystko goi się w miarę dobrze, ale martwi mnie jedna rzecz a jest to mianowicie to:
Przed zabiegiem miałem podobny problem z robieniem się takiego pierścienie pod żołędziem i jest on nadal. Na te jakieś oponki mi to nie wygląda, bo po prostu tam nie ma żadnego powietrza ani nic i mogę to rozciągnąć w czasie spoczynku jak widać na zdjęciach... Do jakieś opuchlizny też bym tego nie zaliczył, bo opuchlizna jest już minimalna i to nie ma nic z tym wspólnego.
Teraz moje pytanie, co to jest? Czy to jest po prostu wewnętrzna część napletka? Dodam, że ten pierścień pod żołędziem jest większy niż przed zabiegiem... Czy to możliwe że jak odcięto mi ten kawałek napletka(dość skromnie jak widać) to napletek bardziej się rozłożył i dlatego jest większy ten pierścień?
Ja już się umówiłem do innego lekarza na zabieg całkowitego obrzezania i mam pytanie czy jak obrzezam się całkowicie to tego nie będzie? I czy w ogóle można obrzezać jeżeli jest takie coś? No bo jeżeli jest to część napletka, to powinno być to spokojnie wycięte, prawda?
Wszystko goi się w miarę dobrze, ale martwi mnie jedna rzecz a jest to mianowicie to:
Przed zabiegiem miałem podobny problem z robieniem się takiego pierścienie pod żołędziem i jest on nadal. Na te jakieś oponki mi to nie wygląda, bo po prostu tam nie ma żadnego powietrza ani nic i mogę to rozciągnąć w czasie spoczynku jak widać na zdjęciach... Do jakieś opuchlizny też bym tego nie zaliczył, bo opuchlizna jest już minimalna i to nie ma nic z tym wspólnego.
Teraz moje pytanie, co to jest? Czy to jest po prostu wewnętrzna część napletka? Dodam, że ten pierścień pod żołędziem jest większy niż przed zabiegiem... Czy to możliwe że jak odcięto mi ten kawałek napletka(dość skromnie jak widać) to napletek bardziej się rozłożył i dlatego jest większy ten pierścień?
Ja już się umówiłem do innego lekarza na zabieg całkowitego obrzezania i mam pytanie czy jak obrzezam się całkowicie to tego nie będzie? I czy w ogóle można obrzezać jeżeli jest takie coś? No bo jeżeli jest to część napletka, to powinno być to spokojnie wycięte, prawda?