Od urodzenia miałem stulejkę, bez wzwodu napletek schodził normalnie, przy wzwodzie jednak nie dawało rady, ale zrobiłem taki myk, że rozciągałem go w ciepłej wodzie, ściągałem z żołędzia przed wzwodem i czekałem na wzwód (trochę bolało, ale do zniesienia) i wtedy zostawał już pod żołędziem...