• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Grom

Well-known member
To dziwne. Ja jak trzeci raz zanosiłem nasienie to zaznaczyłem, że wyhodowany był pseudomonas i potrzebuję jak najszerszy antybiogram na tego dziada wraz z MIC i nie było problemu. Hodowla prawie z niczego ale udało się.
Słuchajcie mam pytanie. Jaki dokładnie macie kolor nasienia? U mnie jest białe ale na ultrabiałej podkoszulce widać jakby było bardzo lekko wpadajace w kolor kawowy. Po wyschnięciu trzeba się mocno przyjrzeć gdzie skapnęło.
 

kaolik98

Well-known member
To dziwne. Ja jak trzeci raz zanosiłem nasienie to zaznaczyłem, że wyhodowany był pseudomonas i potrzebuję jak najszerszy antybiogram na tego dziada wraz z MIC i nie było problemu. Hodowla prawie z niczego ale udało się.
Słuchajcie mam pytanie. Jaki dokładnie macie kolor nasienia? U mnie jest białe ale na ultrabiałej podkoszulce widać jakby było bardzo lekko wpadajace w kolor kawowy. Po wyschnięciu trzeba się mocno przyjrzeć gdzie skapnęło.
Jak mam powiedzieć w laboratorium, że chcę jak "najszerszy antytbiogram"? O co dokładnie mam poprosić, bo niektórzy w lab, mogą nie wiedzieć o co chodzi.
 

Grom

Well-known member
Najlepiej przedstawić listę antybioli. Taką listę łatwiej sporządzić gdy wiesz jaką masz bakterie czyli za drugim razem (tak ma teraz Jarcy). Oczywiście trzeba wybrać takie antybiotyki, które:
- potencjalnie zwalczają tą bakterię,
- penetrują do gruczołu krokowego,
- są dostępne w Polsce
Ja wybrałem chyba z 8 antybioli ale lab poszedł po bandzie i przetestował 16.
 

pelesos

Active member
Pytanie zasadnicze jak i gdzie zbadać pod kątem tej bakterii, która wyszła mi z cewki płyn z prostaty. Obdzwoniłem już kilka labaolatorii i nie bardzo wiedzą o co chodzi.
Teoretycznie, każde duże lab genetyczne wykona oznaczenie. Trzeba pobrać jałowo materiał i im dostarczyć. Lab nie pobierze materiału do badania.
 

Jerzy W

Well-known member

pelesos

Active member
Laboratorium mikrobiologiczne na swoje procedury. Do wyhodowanej bakterii np E. facealis z moczu dobiera odpowiednie antybiotyki do antybiogramu. Nie wszystkie antybiotyki, bo na niektóre E. faecalis jest naturalnie oporny , np cefalosporyny. Zobacz tu https://www.eucast.org/
 

Jerzy W

Well-known member
Laboratorium mikrobiologiczne na swoje procedury. Do wyhodowanej bakterii np E. facealis z moczu dobiera odpowiednie antybiotyki do antybiogramu. Nie wszystkie antybiotyki, bo na niektóre E. faecalis jest naturalnie oporny , np cefalosporyny. Zobacz tu https://www.eucast.org/
Myślisz że nie wiemy o procedurach? Zrób tak, jak radzimy. Podstawowy antybiogram na materiał z prostaty jest zawężony do głównych leków stosowanych przy zakażeniu prostaty. Taki wybór może być o dupę rozbić.
 

Jerzy W

Well-known member
A ja nie czekałem na wzmocnienie organizmu i zacząłem od dzisiaj trimetoprim bo miałem nasilenie objawów. Zobaczymy jak to zadziała.
Przy okazji podsumuję tabletki z nasturcji jako zawracanie gitary. Może trochę pomagają ale po odstawieniu nawrót.
 

jarcy

Well-known member
Ja kilka dni temu sam już nie wiem po co dałem znowu na posiew po masażu stercza mocz i wydzielinę z tym że teraz już tego samego dnia i mocz jałowo a wydzielina klebsiella oxytoca - skąpo wiec pewnie flora z cewki. Dziwne jest to że 2 raz mi akurat w tym labie wyszła ta bakteria a winnych nie gdzie dalem razem. Mam w planie jeszcze powturzyc pcr na atypowe ale tym razem po masażu aby potencjalnie wydzielinę sprawdzić i zobaczyć czy wyjedzie jak z cewki mycoplasma. Rzygać mi sie już chce tymi badaniami a co najciekawsze urolog patrzy na mnie jak na idiote i psioczy ze nie chcę levoxy brać. Ale ja sie pytam kur..... mać levoxe mam brać jak nic sie nie choduje.

Jest coś co mnie zastanawia jest test na posiew na mycolasme i ureoplasme w alab ale podobno atypowe tylko pcr bo inaczej nie wychodzą wiec jak oni je chodują ? I nawet antybiogram robia
 

Grom

Well-known member
Z laboratorium jest ten problem, że niby mają wydzielinę z prostaty lub nasienie a przetestują antybiotyki nie penetrujące do prostaty. Ja wolałem wybrać te penetrujące i na pseudomonasa (6 sztuk) ale test zawierał w sumie 16 antybioli bo były w standardzie na pseudomonasa (np. dla mukowiscydozy).
Ty masz Jerzy spory wachlarz możliwości jeśli chodzi o antybiotyki więc możesz walnąć.
Jarcy, z urologiem jest tak, że wiedząc o szerokim spectrum działania levoxy chce zaatakować wszystkie bakterie co wyszły czy nie wyszły. Jeśli kuracja byłaby miesięczna wraz z masażami to może i byłoby po sprawie.

U mnie wszystko się zagmatwało. Po badaniu kolonoskopi wszystko było ok. schody pojawiły się po gastroskopi. Okazało się, że mam nadżerki na żołądku zakażone helicobacterem. Pobrano materiały do badania. Czekam na wyniki. W sumie po stylu życia jaki prowadziłem to się temu nie dziwię. Ale najciekawsze, że jelita, dwunastnica super a tu zonk. I jak zwalczyć helicobactera?
Oczywiście terapia 2 rzutu obejmuje 14 dni IPP+amoksycylina+...levofloxacyna 🙄.
Zatem w maju łaczę obie terapie i walczę jednocześnie z pseudomonasem i helicobacterem. Z tym, że z pseudomonasem ponad miesiąc.
Najśmieszniejsze, że od żołądka nie miałem i nie mam żadnych objawów. Z drugiej strony teraz wiem dlaczego dieta mi służyła. Naprawdę chłopaki przebadajcie się gruntownie bo różne cuda potrafią wyjść.
 

jarcy

Well-known member
Wiesz jak ludzie kończyli po miesiącu na levoxie...... ja chciałbym wiedziec z czym walcze i dopiero wtedy podjąc ryzyko a nie walić w ciemno i może skończyć o kulach albo z rozwalonymi jelitami lub też problemem bańki na łbie jak pisali na forum.
 

jarcy

Well-known member
Panowie rzucam taki temat..... jest kilka osób z którymi osobiście pisałem a którym albo całkowicie albo czasowo pomogło obrzezanie, czy jest tu ktoś kto ma na ten temat jakieś przemyślenia albo jest ktoś komu pomogło proszę o komentarze.

A teraz może to śmiesznie zabrzmi ale zanim się ktoś obrzeza jak sprawdzić czy to pomoże tzn. jak spowodować aby na pewien czas tydzień może 2 tyg sciągnąć napletek aby żołądź był na wierzchu i nie było wilgoci. Jakieś pomysły ? :) super glu raczej odpada :)
 

kaolik98

Well-known member
Z laboratorium jest ten problem, że niby mają wydzielinę z prostaty lub nasienie a przetestują antybiotyki nie penetrujące do prostaty. Ja wolałem wybrać te penetrujące i na pseudomonasa (6 sztuk) ale test zawierał w sumie 16 antybioli bo były w standardzie na pseudomonasa (np. dla mukowiscydozy).
Ty masz Jerzy spory wachlarz możliwości jeśli chodzi o antybiotyki więc możesz walnąć.
Jarcy, z urologiem jest tak, że wiedząc o szerokim spectrum działania levoxy chce zaatakować wszystkie bakterie co wyszły czy nie wyszły. Jeśli kuracja byłaby miesięczna wraz z masażami to może i byłoby po sprawie.

U mnie wszystko się zagmatwało. Po badaniu kolonoskopi wszystko było ok. schody pojawiły się po gastroskopi. Okazało się, że mam nadżerki na żołądku zakażone helicobacterem. Pobrano materiały do badania. Czekam na wyniki. W sumie po stylu życia jaki prowadziłem to się temu nie dziwię. Ale najciekawsze, że jelita, dwunastnica super a tu zonk. I jak zwalczyć helicobactera?
Oczywiście terapia 2 rzutu obejmuje 14 dni IPP+amoksycylina+...levofloxacyna 🙄.
Zatem w maju łaczę obie terapie i walczę jednocześnie z pseudomonasem i helicobacterem. Z tym, że z pseudomonasem ponad miesiąc.
Najśmieszniejsze, że od żołądka nie miałem i nie mam żadnych objawów. Z drugiej strony teraz wiem dlaczego dieta mi służyła. Naprawdę chłopaki przebadajcie się gruntownie bo różne cuda potrafią wyjść.
To w takim razie trzeba poprosić w laboratorium, no właśnie o co? Żeby przetestowali wszystkie możliwe antybiotyki?
 

kaolik98

Well-known member
A ja nie czekałem na wzmocnienie organizmu i zacząłem od dzisiaj trimetoprim bo miałem nasilenie objawów. Zobaczymy jak to zadziała.
Przy okazji podsumuję tabletki z nasturcji jako zawracanie gitary. Może trochę pomagają ale po odstawieniu nawrót.
W poniedziałek idę do lekarza, polecanego specjalisty. Spiszę na kartce swoje wszystkie dotychczasowe objawy, stosowane antybiotykoterapie, itp. ze szczegółami. Mam nadzieję, że tak, jak wspominałeś, problem leży w bakteryjnym zapaleniu prostaty, skoro objawy sprowadzają się głównie do szeroko opisanego już przeze mnie wcześniej pieczenia w cewce moczowej, pieczenia zwiększającego się w miarę napełniającego się pęcherza (intensywność pieczenia w zależności od pory dnia), zdarzającego się (nie cały czas) częstomoczu (myślę, że to może być spowodowane tym, że dużo piję herbaty), uczucie pieczenia/wrażliwości po "usiąściu" na rowerze, czymś twardym szczególnie przy dotyku kości między odbytem a jądrami.Mam nadzieję, że pocieszającym może być fakt, że nie mam dodatkowych objawów charakterystycznych dla tego typu stanu zapalnego, tj. ból jąder, ból podbrzusza, ból mięśni, gorączka. 3maj kciuki, będę pisał, co i jak.
 

Grom

Well-known member
Wiesz jak ludzie kończyli po miesiącu na levoxie...... ja chciałbym wiedziec z czym walcze i dopiero wtedy podjąc ryzyko a nie walić w ciemno i może skończyć o kulach albo z rozwalonymi jelitami lub też problemem bańki na łbie jak pisali na forum.
A wiesz, że ludzie po szczepionce Astra Zeneca umierają? Mnóstwo krajów wycofało ją. 22 osoby na 3 miliony.
Ryzyko jest zawsze. Prawidłowa suplementacja i spokojny tryb życia powinny zminimalizować objawy. Wklejałem tu relację gościa, który przyjmował cipro ponad 6 miesięcy i w trakcie kuracji biegał 10 km dziennie, szaleństwo! Ale się wyleczył i jeszcze żyje.
Co do obrzezania, to chyba nie dla mnie. Trzeba 2x dziennie myć fujarę i smarować maścią cynkowo srebrową. I po bakteriach.
 

marcelus

Active member
@Grom ta relacja gościa, o którym piszesz jest wręcz nieprawdopodobna. Nie wiem jak to możliwe biegać tyle km i nie nabawić się zapalenia ścięgna. Brałem i cipro i levoxe, oszczędzałem się ale raz przeciążyłem ścięgna w palcach, od tego czasu minął ponad rok i przy wysiłku dalej czuje te ścięgna. Akurat levoxa jelit nie dowala, ale ścięgna to typowe skutki uboczne. Brałem levoxe tylko 2 tygodnie, która ma dużo mniej skutków ubocznych niż cipro, nie wyobrażam sobie brania pół roku, chyba że koleś brał 100 mg dziennie, to co innego. Tak czy inaczej, każdy różnie reaguje, jak jest źle po 2 dniach odstawić, robić wszystko z głową. Inne antybiotyki też mają skutki uboczne, więc aż tak levoxy bym nie demonizował, co nie oznacza że brałbym ją w ciemno.

Panowie po ponad roku spokoju u mnie ostry nawrót z własnej głupoty. Na szybko ogarnąłem trimetoprim, niestety tylko tydzień za to wszystkie bóle i pieczenie w cewce przeszły. Teraz zrobiłem posiew wydzieliny i bakteria Prevotella bivia wzrost obfity plus wzrost skąpy faecalis. Faeclis miałem wcześniej i raczej nie wybiłem do końca, bo nasienie żółte, ale o tej prevotella nigdy nic nie słyszałem. Wrażliwa na kilka antybiotyków, m.in. amoksycylina, metronizadol. Co ciekawe, poprosiłem o antybiogram z fosmomycyna i faecalis na nią wrażliwy, szkoda że ta druga bakteria nie jest na nią wrażliwa.
 

Jerzy W

Well-known member
Z laboratorium jest ten problem, że niby mają wydzielinę z prostaty lub nasienie a przetestują antybiotyki nie penetrujące do prostaty. Ja wolałem wybrać te penetrujące i na pseudomonasa (6 sztuk) ale test zawierał w sumie 16 antybioli bo były w standardzie na pseudomonasa (np. dla mukowiscydozy).
Ty masz Jerzy spory wachlarz możliwości jeśli chodzi o antybiotyki więc możesz walnąć.
Jarcy, z urologiem jest tak, że wiedząc o szerokim spectrum działania levoxy chce zaatakować wszystkie bakterie co wyszły czy nie wyszły. Jeśli kuracja byłaby miesięczna wraz z masażami to może i byłoby po sprawie.

U mnie wszystko się zagmatwało. Po badaniu kolonoskopi wszystko było ok. schody pojawiły się po gastroskopi. Okazało się, że mam nadżerki na żołądku zakażone helicobacterem. Pobrano materiały do badania. Czekam na wyniki. W sumie po stylu życia jaki prowadziłem to się temu nie dziwię. Ale najciekawsze, że jelita, dwunastnica super a tu zonk. I jak zwalczyć helicobactera?
Oczywiście terapia 2 rzutu obejmuje 14 dni IPP+amoksycylina+...levofloxacyna 🙄.
Zatem w maju łaczę obie terapie i walczę jednocześnie z pseudomonasem i helicobacterem. Z tym, że z pseudomonasem ponad miesiąc.
Najśmieszniejsze, że od żołądka nie miałem i nie mam żadnych objawów. Z drugiej strony teraz wiem dlaczego dieta mi służyła. Naprawdę chłopaki przebadajcie się gruntownie bo różne cuda potrafią wyjść.
Nie martw się helikopterem i nadzerkami. Helikopter bardzo łatwo wyleczyć biorąc 2 antybiotyki przez chyba 2 tygodnie. Nadżerki same się wyleczą po zabiciu helikoptera plus łagodna dieta bez kawy i papierosów plus Lanzul dla blokowania produkcji soku żołądkowego. Spoko w porównaniu do prostaty.
 

Jerzy W

Well-known member
@Grom ta relacja gościa, o którym piszesz jest wręcz nieprawdopodobna. Nie wiem jak to możliwe biegać tyle km i nie nabawić się zapalenia ścięgna. Brałem i cipro i levoxe, oszczędzałem się ale raz przeciążyłem ścięgna w palcach, od tego czasu minął ponad rok i przy wysiłku dalej czuje te ścięgna. Akurat levoxa jelit nie dowala, ale ścięgna to typowe skutki uboczne. Brałem levoxe tylko 2 tygodnie, która ma dużo mniej skutków ubocznych niż cipro, nie wyobrażam sobie brania pół roku, chyba że koleś brał 100 mg dziennie, to co innego. Tak czy inaczej, każdy różnie reaguje, jak jest źle po 2 dniach odstawić, robić wszystko z głową. Inne antybiotyki też mają skutki uboczne, więc aż tak levoxy bym nie demonizował, co nie oznacza że brałbym ją w ciemno.

Panowie po ponad roku spokoju u mnie ostry nawrót z własnej głupoty. Na szybko ogarnąłem trimetoprim, niestety tylko tydzień za to wszystkie bóle i pieczenie w cewce przeszły. Teraz zrobiłem posiew wydzieliny i bakteria Prevotella bivia wzrost obfity plus wzrost skąpy faecalis. Faeclis miałem wcześniej i raczej nie wybiłem do końca, bo nasienie żółte, ale o tej prevotella nigdy nic nie słyszałem. Wrażliwa na kilka antybiotyków, m.in. amoksycylina, metronizadol. Co ciekawe, poprosiłem o antybiogram z fosmomycyna i faecalis na nią wrażliwy, szkoda że ta druga bakteria nie jest na nią wrażliwa.
Ja brałem przed laty cipro chyba 2 miesiące i miałem potem problemy ze ścięgnami źle się tez czułem w trakcie terapii. Syf.
Levoxe kilka miesięcy temu przez tydzień i już czułem ścięgna. Długie branie to tez chyba problem.
 

jarcy

Well-known member
A wiesz, że ludzie po szczepionce Astra Zeneca umierają? Mnóstwo krajów wycofało ją. 22 osoby na 3 miliony.
Ryzyko jest zawsze. Prawidłowa suplementacja i spokojny tryb życia powinny zminimalizować objawy. Wklejałem tu relację gościa, który przyjmował cipro ponad 6 miesięcy i w trakcie kuracji biegał 10 km dziennie, szaleństwo! Ale się wyleczył i jeszcze żyje.
Co do obrzezania, to chyba nie dla mnie. Trzeba 2x dziennie myć fujarę i smarować maścią cynkowo srebrową. I po bakteriach.
Cóż próbuj; ;) tylko koniecznie dawaj znać, może nie będziesz miał powikłań taka rosyjska ruletka ;) a fujarę możesz i miodem smarować ale nic to nie da bo pisałem z ludźmi, którzy smarowali nawet marmoladą od babci i nic nie daje ba ja sam 2 tygodnie ocetniseptem waliłem i z tydzień genicjaną z fiutem fioletowym latałem ;)
 

jarcy

Well-known member
Pisałem z gosciem na grupie, który leczył się 2 lata i na stameyu nic mu nie wychodziło a standardowo w cewce i pod napletkiem jak u każdego nawet zdrowego człowieka i się obdzezał po 2 tygodniach 80% objawów minęło a w kolejnym miesiącu wszystkie. Inny znowu też poddał się zabiegowi i podobna sytuacja z tym, że po roku niestety choroba wróciła jak się wyziębił.
 

Podobne tematy

Do góry