• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Grom

Well-known member
Po raz kolejny podejdę do sprawy by stanąć na powiatowej komisji ds. orzekania o niepełnosprawności. Kilka razy o tym myślałem i zawsze odpuszczałem. Problemem na pewno jest dokumentacja rozsiana w kilka gabinetach urologów w Małopolsce u których szukałem pomocy, ale także kto miałby wypełnić dokumenty do orzecznictwa. Jeden lekarz kiedyś ododmówił.
Ptaku a próbowałeś szczepionek, autoszczepionki z Krakowa lub fagów z Wrocławia?
 

Grom

Well-known member
Dobra, już wiem co to za fagi. Czy wiesz jaka jest realna skuteczność w przypadku prostaty a najlepiej feacalis?
Skuteczność na poziomie 40%, moim zdaniem dużo, zważywszy na to, że trafiają tam najcięższe przypadki.
Koszt jest znośny. Najczęściej w granicach 5000 zł. Ja mam blisko do Wrocławia więc to jest moja opcja gdyby nie wyszło z PSEUDOVACiem i z autoszczepionką z Krakowa.
Dla mnie zdrowie nie ma ceny. Sam PSEUDOVAC to 1600 zł, jakbym policzył wszystkie suplementy, enzymy, zioła, witaminy i wizyty lekarskie to fagi byłyby jak malowane 😉
Najgorsze, że na fagi musisz mieć odpowiednią historię choroby, że niby wszystko co mogłeś już zastosowałeś (np. antybiole) ale myślę, że to da się załatwić.
 

Jerzy W

Well-known member
Skuteczność na poziomie 40%, moim zdaniem dużo, zważywszy na to, że trafiają tam najcięższe przypadki.
Koszt jest znośny. Najczęściej w granicach 5000 zł. Ja mam blisko do Wrocławia więc to jest moja opcja gdyby nie wyszło z PSEUDOVACiem i z autoszczepionką z Krakowa.
Dla mnie zdrowie nie ma ceny. Sam PSEUDOVAC to 1600 zł, jakbym policzył wszystkie suplementy, enzymy, zioła, witaminy i wizyty lekarskie to fagi byłyby jak malowane 😉
Najgorsze, że na fagi musisz mieć odpowiednią historię choroby, że niby wszystko co mogłeś już zastosowałeś (np. antybiole) ale myślę, że to da się załatwić.
Znam temat: “37. Podczas leczenia pacjenta tam, gdzie sprawdzone interwencje nie istnieją lub też okazały się nieskuteczne, lekarz, po zasięgnięciu porady eksperta i uzyskaniu świadomej zgody pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego, może zastosować interwencję o nieudowodnionej skuteczności, jeśli w ocenie lekarza daje ona nadzieję na ratowanie życia, przywrócenie zdrowia lub przyniesienie ulgi w cierpieniu. Następnie interwencja taka powinna stać się przedmiotem badań naukowych mających na celu ocenę jej bezpieczeństwa i skuteczności. We wszystkich przypadkach nowe informacje powinny być rejestrowane i tam, gdzie jest to stosowne, powinny zostać udostępnione publicznie.” We Wrocławiu jest to typowa terapia eksperymentalna, która wymaga podkładki, czyli że wyczerpane inne, zatwierdzone formy terapii. Trzeba to traktować jako ostateczność pod każdym względem, bo to może być skuteczne jak preparaty profesora Topły (też z Wrocławia).

Za to autoszepionka z Krakowa robi na mnie bardzo dobre wrażenie. Czy wiesz jakie są ich doświadczenia/skuteczność w zakresie prostaty?
 

Grom

Well-known member
Powiem Ci Jerzy ten "eksperyment" z fagami trwa już baaaardzo długo i wygląda na to, że komuś zależy na tym aby nie wyszedł poza stadium eksperymentu. Dziwnym trafem niedawno rozszerzono beneficjentów tej metody i nie było z tym problemu. Jest wiele opini pozytywnych co do fagów. Podobno większy ośrodek tego typu jest w Gruzji i ten ma zdecydowanie wyższe skuteczności. Niemniej czytałem kilka relacji z kuracji fagami i zawsze były pozytywne choć nie zawsze przynosiły trwałe wyleczenie.
Co do autoszczepionki to tutaj sprawa jest prosta. Jeśli gnębi Cię jedna bakteria bądź zestaw, który został dokładnie zdjagnozowany to tworzą szczepionkę pod te szczepy i masz z bakteriami spokój. Nieskuteczność metody ma miejsce wówczas gdy jakiś z patogenów nie zostanie zidentyfikowany (posiew go nie wykaże).
Miałem kolegę, który chorował na zatoki i tam robił autoszczepionkę. Po zaaplikowaniu do dziś zero choroby. Co do prostaty nie mam danych.
 

Ptaku

Active member
Szczepionki tak bodaj dwóch firm stosowałem, ale bez rezultatu. Natomiast nie pamiętam jakie bakterie wtedy miałem. Przez 14 lat choroby trochę tego w prostacie było. Autoszczepionki z Krakowa nie stosowałem, nigdy żaden z lekarzy tego nie zaproponował. Fagi z Wrocławia - temat mi nie znany.

Obecnie nie mam możliwości by podjąć jakieś kosztowniejsze próby leczenia. Od dwóch lat nie pracuję.

Czy miał ktoś styczność z powiatowymi komisjami ds. orzekania o niepełnosprawności? Jak podchodzą do przewlekłego bakteryjnego zapalenia gk? Ktoś z Was ma stopień niepełnosprawności w związku z prostatą?

Czy lekarz urolog ma prawo odmówić wypełnienia dokumentacji na taką komisję?
 

Jerzy W

Well-known member
Powiem Ci Jerzy ten "eksperyment" z fagami trwa już baaaardzo długo i wygląda na to, że komuś zależy na tym aby nie wyszedł poza stadium eksperymentu. Dziwnym trafem niedawno rozszerzono beneficjentów tej metody i nie było z tym problemu. Jest wiele opini pozytywnych co do fagów. Podobno większy ośrodek tego typu jest w Gruzji i ten ma zdecydowanie wyższe skuteczności. Niemniej czytałem kilka relacji z kuracji fagami i zawsze były pozytywne choć nie zawsze przynosiły trwałe wyleczenie.
Co do autoszczepionki to tutaj sprawa jest prosta. Jeśli gnębi Cię jedna bakteria bądź zestaw, który został dokładnie zdjagnozowany to tworzą szczepionkę pod te szczepy i masz z bakteriami spokój. Nieskuteczność metody ma miejsce wówczas gdy jakiś z patogenów nie zostanie zidentyfikowany (posiew go nie wykaże).
Miałem kolegę, który chorował na zatoki i tam robił autoszczepionkę. Po zaaplikowaniu do dziś zero choroby. Co do prostaty nie mam danych.
Mój Strovac przyszedł. Będę aplikował w poniedziałek. Liczę, że zadziała. Jak nie zadziała to pójdę w autoszczepionkę z Krakowa. Cena śmieszna - 500 zł w stosunku do potencjału albo kosztów finansowych i zdrowotnych innego leczenia. Na pewno każdy, kto się buja lata z tematem musi to wypróbować.
Na stronie autoszczepionek w Krakowie pisze:
"Z dotychczasowych danych wnika, że autoszczepionkę można zastosować wtedy, gdy lekarz wyczerpie wszystkie inne metody terapeutyczne, a zakażenie ma charakter nawracający. Należy pamiętać, że leczenie autoszczepionką ma charakter pomocniczy, wymaga jednoczesnego stosowania innych metod leczenia, np. antybiotykoterapii celowanej. Leczenie autoszczepionką powinno być prowadzone wyłącznie przez lekarza i tylko lekarz może podjąć decyzję o skierowaniu chorego do wykonania autoszczepionki, przejmując nadzór nad przebiegiem leczenia.
Autoszczepionkę (jej skład) przygotowuje się na podstawie analizy mikrobiologicznej danego materiału. Badanie to polega na wyizolowaniu czystej hodowli bakteryjnej (od chorego), dokładnym określeniu szczepu i jego własności biochemicznych (biotyp). Równocześnie wykonuje się oznaczenie wrażliwości bakterii na antybiotyki (antybiogram), które stanowi podstawę wyboru leku celowanego leczenia wraz z podawaniem autoszczepionki."

Czyli potwierdza to moją koncepcję skojarzonego leczenia szczepionką i antybiotykiem. Ty chcesz stosować do szczepionki inne uzupełniające leki, co też jest dobrą strategią.

We Wrocławiu pewnie działają na fazie eksperymentalnej bo pewnie nie chcą wchodzić w proces badania i rejestracji, który jest bardzo drogi. Ale to ich sprawa.
 

Grom

Well-known member
Szczepionki tak bodaj dwóch firm stosowałem, ale bez rezultatu. Natomiast nie pamiętam jakie bakterie wtedy miałem. Przez 14 lat choroby trochę tego w prostacie było. Autoszczepionki z Krakowa nie stosowałem, nigdy żaden z lekarzy tego nie zaproponował. Fagi z Wrocławia - temat mi nie znany.

Obecnie nie mam możliwości by podjąć jakieś kosztowniejsze próby leczenia. Od dwóch lat nie pracuję.

Czy miał ktoś styczność z powiatowymi komisjami ds. orzekania o niepełnosprawności? Jak podchodzą do przewlekłego bakteryjnego zapalenia gk? Ktoś z Was ma stopień niepełnosprawności w związku z prostatą?

Czy lekarz urolog ma prawo odmówić wypełnienia dokumentacji na taką komisję?
Pewnie Ptaku nie korzystałeś ze szczepionki niemieckiej StroVac ani z krakowskiej autoszczepionki. Straszne jest to co piszesz. Niestety ja nie miałem styczności z powiatowymi komisjami ds. orzekania o niepełnosprawności.
Pomyśl o tym co pisze Jerzy. 500 zł a może uratować Twoje życie.
 

Grom

Well-known member
Mój Strovac przyszedł. Będę aplikował w poniedziałek. Liczę, że zadziała. Jak nie zadziała to pójdę w autoszczepionkę z Krakowa.
Mój PSEUDOVAC przyjdzie dziś popołudniu albo jutro rano. Najpewniej już jutro bym aplikował. Jeśli nie zadziała spotkamy się Jerzy w Krakowie 😉
I też pociągnę wówczas szczepionkę wraz z antybiotykiem.
Oczywiście wolę aby skończyło się na PSEUDOVACu.
 

zapalniczka

New member
Cześć, nie było mnie tu 3 lata.
Dla chorujacych mam słowo pocieszenia.
Chorowalem 3 lata temu, udzielalem się tu na forum.
Miałem myśli samobójcze, to ścieków nie dawało mi żyć, pracować.zalamuwalem się, chciałem mieć rodzinę,dzieci.
Moja walka z zapaleniem wtedy trwała 8 miesięcy.
Zaczęło się w listopadzie 2016. W pewnym momencie zacząłem poprostu dużo biegać, uprawiać sport.nie brałem żadnych leków bo uznałem, że to i tak bez sensu. Z każdym kolejnym miesiącem było trochę lepiej, w końcu w sierpniu 2017 ulegliwosci powoli ustąpiły. Byłem cały czas aktywny fizycznie - biegalem, potem siłownia.
Na to nie ma moim zdaniem leku, trzeba odcierpiec, pomoc sobie, może i mnie jeszcze to ścieków dopadnie, a może nie.
Dzis mam dziecko, także głowa do góry.
Dzis pozostało mi po tym kapanie kilku kropelek po wysikaniu się, ale można to zaakceptować.
Pozdrawiam was
 

zapalniczka

New member
Dodam jeszcze jedno.
2 miesiące przed zachorowanien ugryzł mnie kleszcz. Może to przypadek, może nie, ale moja choroba przebiegała w nietypowy sposób, przez te 8 miesięcy miałem ból dzień w dzień dzień, z oczywiście coraz slabszy, ale miałem poczucie gorączki, wypieki na twarzy, dziwne objawy do tego zapalenia się dołączyły, więc tak mniemam że mogło to być coś związane z kleszczem ( po ugruzieniu miałem przez miesiąc ranke w miejscu ugruzieniu) Pozdrawiam NOI ALBIOL jeśli jeszcze czyta to forum.
Sorry za literówki pisze na telefonie
 

jarcy

Well-known member
Cześć, nie było mnie tu 3 lata.
Dla chorujacych mam słowo pocieszenia.
Chorowalem 3 lata temu, udzielalem się tu na forum.
Miałem myśli samobójcze, to ścieków nie dawało mi żyć, pracować.zalamuwalem się, chciałem mieć rodzinę,dzieci.
Moja walka z zapaleniem wtedy trwała 8 miesięcy.
Zaczęło się w listopadzie 2016. W pewnym momencie zacząłem poprostu dużo biegać, uprawiać sport.nie brałem żadnych leków bo uznałem, że to i tak bez sensu. Z każdym kolejnym miesiącem było trochę lepiej, w końcu w sierpniu 2017 ulegliwosci powoli ustąpiły. Byłem cały czas aktywny fizycznie - biegalem, potem siłownia.
Na to nie ma moim zdaniem leku, trzeba odcierpiec, pomoc sobie, może i mnie jeszcze to ścieków dopadnie, a może nie.
Dzis mam dziecko, także głowa do góry.
Dzis pozostało mi po tym kapanie kilku kropelek po wysikaniu się, ale można to zaakceptować.
Pozdrawiam was
Napisz coś więcej- jaka bakteria - co brałeś itd.
 

jarcy

Well-known member
Nie....Ale teraz mam objawy zupełnie inne choroby i pewnie będę musiał zrobić, to już zupełnie inna historia.
Dodam, że przez zapalenie prostay tak się wkrecilem w bieganie, że rok później przebieglem marato
Najważniejsze żepomogło choć z tą diagnostyka w tym kraju jest jak z wszystkim. Zakładam że nie robiłeś testu stameya
 

zapalniczka

New member
Nie wiem jak u was, ale u mnie z zapaleniem związane były wieczorne dreszcze bez gorączki, wypieki, ból był ciągły. 24 g/hnie dawał wytchnienia
Nie robiłem żadnych testów poza posiewem
 

Podobne tematy

Do góry